Mimo zmian, jakie zaszły w ostatnich latach w kwestii naszego odżywiania, nadal bardzo często jako posiłek jedzony w pracy wybieramy kanapki. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem że zadbamy, by kanapka zawierała wszystko, czego potrzebuje nasz organizm. Dobrze skomponowana kanapka może stanowić zamiennik lunchu.
Na co należy zwrócić uwagę komponując lunch box?
Kanapki
Do wykonania pełnowartościowej kanapki potrzebujemy dobrej jakości pieczywa. Najlepszym wyborem będzie chleb żytni na zakwasie lub pieczywo z mąki gryczanej. W dobie panującej „mody” na eliminację glutenu (która może być zasadna) nie dajmy nabrać się na gotowe bezglutenowe wypieki. Nie są one zdrowsze od tradycyjnego chleba pszennego.
W środku kanapki koniecznie powinno znaleźć się źródło tłuszczy na przykład awokado, masło lub oliwa z oliwek, a także warzywa – sałata, kiszony ogórek, pomidor oraz źródło białka. Jako źródło białka świetnie sprawdzą się jajka, wędzony łosoś lub upieczony kawałek schabu, szynki czy indyka. Tak przygotowana kanapka stanowi pełnowartościowy posiłek. Oczywiście nasz lunch box może być dużo ciekawszy i bardziej urozmaicony.
Sałatki
Kolejny łatwym, smacznym i przyjemnym rozwiązaniem są sałatki. Podobnie jak podczas przygotowania kanapki zadbajmy o to, by w sałatce znalazły się warzywa, źródło białka, źródło węglowodanów oraz dodatek zdrowych tłuszczy. Przykładowo do pudełka możemy zapakować mix sałat z pomidorkami koktajlowymi i kiszonym ogórkiem, polanych dresingiem z oliwą z oliwek, z ryżem oraz pieczonym schabem.
Co zjeść na ciepło?
Jeśli w pracy mamy mikrofalówkę, nie musimy ograniczać się do kanapek i sałatek. Z powodzeniem możemy spożywać dania na ciepło. Mogą być to zarówno zupy, jak i „drugie dania”. Proponuję jednak zrezygnować z potraw rybnych, jeśli planujemy odgrzewać je w biurze. Nasi koledzy mogą nie być zachwyceni roznoszącym się zapachem dorsza, makreli czy łososia. Niekomfortowe mogą być również takie produkty jak sery, parówki (których nie polecam) oraz warzywa takie jak brokuły, kalafior czy brukselka.
Idealną podstawą dania jest mięso. Nie zawsze odgrzane w mikrofalówce będzie jednak smaczne. Bardzo często mięso po odgrzaniu w mikrofalówce staje się gumowe. Dlatego też dobrym pomysłem w przypadku mięsnych dań przeznaczonych do odgrzewania w mikrofali jest przygotowanie mięsa w sosie, np. z pomidorów. Mięso nie stanie się wówczas gumowe.