Skorzonera, nazywana po polsku wężymordem to gatunek rośliny warzywnej z rodziny astrowatych. Pochodzi z południowej i środkowej Europy oraz części Azji.
Skorzonera pochodzi z tej samej rodziny co karczoch oraz cykoria.
Swoją nazwę zawdzięcza czasom, gdy stosowano ją jako lekarstwo na jad żmii.
Skorzonerę stosowano nie tylko przy ukąszeniach węży. Ludwik XVI nakazał uprawianie skorzonery na masową skalę, ponieważ był przekonany, że leczy ona „zniszczony żołądek”. Obecnie wężymord również jest polecany w dolegliwościach trawiennych.
Niestety wraz z tym, jak przestano wierzyć w jej leczniczą moc na jad żmii, słuch o niej zaginął. Szkoda, ponieważ jest to smaczne i zdrowe warzywo.
Skorzonera w smaku przypomina szparagi. Jest nieco bardziej twarda, mączna i nie posiada włókien. Można ją podawać podobnie jak szparagi. Ugotowaną w towarzystwie sosów lub z masłem. Pieczoną z oliwą i czosnkiem. Ugotowaną można dodawać do innych dań lub zapiec pod beszamelem.
Wężymord jest lekkostrawny, niskokaloryczny i bogaty w minerały. W 100 gramach tego warzywa znajdują się 63 kcal. Znajdziemy w nich sporo witaminy C, kwasu foliowego i witamin z grupy B oraz witaminy E, a także potasu, wapnia, żelaza i magnezu. Skorzonera zawiera również błonnik oraz inulinę.
Inulina jest naturalnym prebiotykiem, pożywką dla rozwoju mikroflory jelitowej, która umożliwia prawidłowe trawienie i wzmacnia układ odpornościowy.
Inulina znajduje również zastosowanie w żywieniu osób chorujących na cukrzycę. Pomaga ona normalizować glikemię u chorych na cukrzycę typu II.
Warzywo to nie jest jednak popularne w Polsce. Z tego powodu nie znajdziemy go w każdym sklepie z warzywami. Najczęściej skorzonerę spotkać można w sklepach z ekologiczną żywnością. Cena tego warzywa za kilogram wynosi około 20 zł.
Jeśli chcecie przekonać się jak smakuje wężymord szukajcie go w sklepach z ekologicznymi warzywami już od września. Największe ilości tego warzywa zbiera się w październiku.