Tymczasem jest to karygodny błąd.
Posiłek po-treningowy dla sportowca powinien być najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Po zakończeniu wysiłku przepływ krwi przez mięśnie ulega zdecydowanemu nasileniu, a wychwyt glukozy przez tkankę mięśniową zwiększa się nawet dwukrotnie. Co to oznacza? Oznacza to, że Twoje mięśnie ogłaszają właśnie „happy hour", w organizmie jest promocja , dając jeść swoim mięśniom możesz zyskać dwa razy więcej niż zwykle, a Ty co z tym robisz? Okres następujący po zakończeniu wysiłku jest okresem idealnym by spożyć solidną dawkę węglowodanów i białka, a to że jest godzina 22:30 i zaraz kładziesz się spać nie ma nic do rzeczy. Jeśli boisz się, ze „przytyjesz", to ja na Twoim miejscu bardziej bałbym się obiadu.
Co więc jeść po wyjściu z siłowni? Optymalnym rozwiązaniem byłoby spożycie węglowodanowo-białkowego szejka w ciągu do 30 minut po zakończeniu sesji najlepiej już w szatni i dodatkowo zjedzenie jeszcze porcji węglowodanów, białka, tłuszczu i warzyw po przyjściu do domu. Tak więc porcja białka zagryziona bananem zaraz po i dodatkowo sałatka z mięsem, oliwą i ryżem w domu stanowi opcję godną rozwagi. Możesz też użyć kompletnego preparatu po-treningowego takiego jak Complete Workout Support firmy SFD, który posiada wszystkie niezbędne składniki potrzebne by regeneracja zachodziła szybko i sprawnie.
Dieta makrobiotyczna - zasady, efekty, jadłospis
Czy spotkaliście się już do tej pory z dietą makrobiotyczną? Twórca stworzył ją na podstawie starożytnej...