Szczególnie godny uwagi jest negatywny wpływ wyrobów tytoniowych na skórę, która szybciej się starzeje (większa tendencja do rozwoju głębokich zmarszczek i bruzd), ale także szarzeje, staje się bardziej szorstka oraz skłonna do przebarwień. W przypadku osób podatnych wystarczy nieraz kilka tygodni palenia by koloryt skóry i jej gładkość zauważalnie się pogorszyły.
Wpływ substancji zawartych w dymie tytoniowym na stan zdrowia skóry jest wielopłaszczyznowy. W warstwie siateczkowatej skóry u palaczy zauważyć można postępujące zwyrodnienie włókien sprężystych i powstawanie „zbitych” struktur kolagenowych. Ponadto dochodzi do nienaturalnie nasilonej aktywności enzymów biorących udział w degradacji elastyny, kolagenu i proteoglikanów. Z jednej strony następuje więc przyspieszona degradacja struktury skóry, a z drugiej upośledzeniu ulegają mechanizmy naprawcze.
U palaczy częściej także pojawiają się zaskórniki i torbiele. Toksyczne substancje zawarte w dymie tytoniowym wpływają także negatywnie na stan błon śluzowych co obserwuje się zwłaszcza w obrębie jamy ustnej. Osoby palące są bardziej podane na zakażenia bakteryjne skóry i błon śluzowych i na chorobę zwaną leukoplakią języka. Osobnym defektem estetycznym jest zażółcenie zębów.
Istnieją także dowody wskazujące, iż palacze zdecydowanie częściej doświadczają trądziku młodzieńczego, a co szczególnie istotne – jego przebieg jest u nich zdecydowanie cięższy niż u osób niepalących. Palenie związane jest także ze zwiększonym ryzykiem łuszczycy – tutaj związek jest na tyle silny, że w literaturze medycznej wcale nie należą do rzadkości przypadki w których zaprzestanie palenia wiązało się z szybkim zmniejszeniem nasilenia objawów choroby.
Reasumując, palenie tytoniu nie tylko zwiększa ryzyko chorób zagrażających życiu (choroba niedokrwienna serca, nowotwory, przewlekłe obturacyjne zapalenie płuc), ale związane jest z wieloma defektami estetycznymi oraz chorobami dermatologicznymi, które pojawiać się mogą już po relatywnie krótkim okresie ekspozycji na działanie dymu tytoniowego. Warto więc rzucić palenie zarówno ze względu na zdrowie, jak i – urodę.