Czy straszenie rakiem i rychłą śmiercią ma jakieś uzasadnienie?
Aspartam to dipeptyd zbudowany z kwasu asparaginowego i fenyloalaniny – aminokwasów naturalnie występujących w żywności. Wątpliwości budzi fakt, że aspartam jest także źródłem metanolu, jednak ilości przez niego dostarczane z są tak niewielkie, iż nie niosą za sobą zagrożenia dla zdrowia. Aspartam jest jedną z najlepiej przebadanych syntetycznych substancji słodzących pod względem bezpieczeństwa stosowania.
Badania naukowe nie potwierdzają rakotwórczego potencjału aspartamu ani wielu innych przypisywanych mu negatywnych właściwości. Nie oznacza to jednak, że słodzik ten można bez obaw przyjmować w nielimitowanych ilościach.
Istnieją dane naukowe wskazujące, iż wysokie spożycie aspartamu wywoływać może bóle głowy. Podobnie spotkać się można z doniesieniami w publikacjach naukowych mówiących o stosowaniu aspartamu i pewnych problemach neurologicznych związanych z zaburzeniem relacji pomiędzy ważnymi neuroprzekaźnikami. Zwłaszcza osoby ze zdiagnozowanymi problemami neurologicznymi powinny wystrzegać się żywności słodzonej aspartamem.
Nie powinno się także poddawać obróbce termicznej produktów spożywczych zawierających ten słodzik. Kwestią wymagającą dokładnego zbadania pozostaje również problem neurohormonalnej odpowiedzi organizmu na doświadczenie słodkiego smaku przy braku dostarczania kalorii.
Ustalone ADI ( dopuszczalne bezpieczne dzienne spożycie) dla aspartamu wynosi do 40 mg na kilogram masy ciała na dobę. Słodzik ten jest 150 - 200 razy słodszy niż cukier stołowy. Choć na etykiecie produktów spożywczych nim słodzonych nie ma podanej zawartości aspartamu, można to szacunkowo policzyć.
Jeśli w dwóch litrach napoju typu „cola” jest 100 g cukru, to aspartamu w „coli light” jest około 1 - 1,4 g. Tymczasem w wypadku mężczyzny o wadze 80 kg ADI wynosi 3,2 g na dobę. Przy wypijaniu kilku litów napojów słodzonych aspartamem w ciągu dnia nie jest specjalnie trudne zbliżyć się do dawki oficjalnie uznawanej za niebezpieczną, a wręcz bez problemu można tę dawkę przekroczyć.