Chrom jest popularnym składnikiem preparatów wspomagających odchudzanie. Przypisuje mu się rozmaite właściwości, często sugerując, że suplementacja pomaga poprawić wrażliwość insulinową i zmniejszyć łaknienie, zwłaszcza na słodycze. Czy jednak obiegowe teorie na temat tego pierwiastka mają uzasadnienie?
Czym jest chrom i jaką rolę odgrywa w organizmie?
Chrom zaliczany jest to mikroelementów stanowiących niezbędny składnik naszej diety. W warunkach wewnątrzustrojowych wchodzi w skład czynnika tolerancji glukozy (w skrócie GTF), który syntetyzowana jest przede wszystkim w wątrobie i którego głównym zadaniem jest wzmacnianie funkcji insuliny. W ten sposób pierwiastek ten wspomaga gospodarkę węglowodanową. Dodatkowo chrom też bierze także udział w regulacji ciśnienia krwi, a także wpływa na aktywność enzymów regulujących poziom neuroprzekaźników takich jak serotonina, co może wpływać na nastrój i samopoczucie. Ostatni aspekt jest przedmiotem intensywnych badań naukowych.
Źródła chromu i skutki niedoboru
Naturalnym źródłem chromu są: drożdże, zielony groszek, cebula, rodzynki, jaja, kukurydza, grzyby, karczochy, mięso, podroby, produkty zbożowe z pełnego przemiału. Niedobory chromu objawiają się: zwiększoną ochotą na słodycze i prawdopodobnie na… alkohol, a także powodują osłabienie i spadkiem formy fizycznej, drażliwość, a w długiej perspektywie czasowej również zwiększają ryzyka zachorowań na cukrzycę i niedokrwienną choroby serca. Dzienne zapotrzebowanie na chrom szacuje się na około 40 mcg na dobę, choć istnieją przesłanki, by uważać, ze w przypadku niektórych chorób takich jak cukrzyca czy depresja jest ono większe.
Suplementacja chromem w teorii i praktyce
Chrom wchodzi w skład środków odchudzających, w tym termogeników i blokerów apetytu oraz suplementów witaminowo-mineralnych i mineralnych. Dostępny jest także w postaci monopreparatów. Chrom w suplementach diety może występować w formie organicznej lub nieorganicznej — z czego pierwsza z wymienionych postaci jest lepiej przyswajalna.
Suplementy zawierające chrom polecane są w programach redukcji masy i poprawy składu ciała jako sposób na:
poprawę wrażliwości insulinowej,
zmniejszenie uczucia głodu,
obniżenie apetytu na słodkości.
Co na to badania?
Badania naukowe potwierdzają obiegowe przekonanie, iż suplementacja chromem pomaga kontrolować łaknienia i zmniejsza ochotę na słodycze. Co ciekawe prawdopodobnie powiązane jest to nie tylko z oddziaływaniem tego pierwiastka na działanie insuliny, ale także z wpływem, jaki wywiera na poziom neuroprzekaźników. Istnieją dowody w postaci badań naukowych, że stosowanie chromu może zmniejszać napięcie psychiczne i sprzyjać poprawie nastroju u osób z depresją!
Komentarz do badań
Zanim popadniemy w hurraoptymizm, należy mieć na uwadze, że dawki chromu pierwiastka stosowane w eksperymentach naukowych niekiedy istotnie przekraczały dzienne zapotrzebowanie sięgając nawet 1000 mcg dziennie. Takie ilości przyjmowane na własną rękę, bez wyraźnych wskazań medycznych mogą dla wielu osób okazać się niebezpieczne dla zdrowia. W suplementacji nie poleca się przekraczać dawki 200 mcg na dobę. Drugi ważny aspekt, na który należy zwrócić uwagę, to fakt, iż zazwyczaj korzyści z suplementacji chromem notowane były u osób z cukrzycą, depresją i innymi chorobami. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy pierwiastek ten przyjmowany w dodatkowych ilościach przyniesie jakiekolwiek korzyści osobom zdrowym…
Podsumowanie
Chrom jest pierwiastkiem o dość doniosłym znaczeniu dla naszego zdrowia i metabolizmu. Istnieją dowody w postaci badań naukowych, które wskazują, że suplementacja tym mikroelementem pomaga kontrolować łaknienie, zmniejsza apetyt na słodkości, a także wpływa na poziom neuroprzekaźników, poprawiając nastrój. Należy mieć na uwadze, że często w badaniach naukowych stosowano dawki istotnie przekraczające dzienne zapotrzebowanie. W praktyce tymczasem nadmiar chromu może okazać się toksyczny i nie zaleca się przyjmowania dużych jego ilości osobom bez wyraźnych wskazań medycznych.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.