Nadchodzi nowy rok, a wraz z nim postanowienia noworoczne. Wielu z nas wyznacza sobie długą listę postanowień, a kończy się na frustracji i wyrzuceniu kartki do śmietnika. Czy warto? Jeśli tak, to co zrobić, aby tym razem się udało?
Po pierwszym stycznia kluby fitness przeżywają prawdziwe oblężenie- znacie to na pewno ze swoich siłowni. Bieżnia, sale fitness, maszyny, hantle – wszystko jest zajęte. Dzieje się tak za sprawą postanowień noworocznych: „W tym roku schudnę i zrobię formę życia”. Założenie wydaje się dobre, jednak już w okolicach lutego bez większego problemu znajdziemy na siłowni wolne maszyny, hantle i bieżnie. Dlaczego tak się dzieje?
Za dużo od siebie wymagamy
Wraz z nowym rokiem chcemy zmienić wszystko. Lista postanowień staje się długa i mało realna do wykonania. Postanawiamy schudnąć, rzucić palenie, trzymać porządek na biurku, chodzić codziennie na spacer, nie jeść słodyczy, ćwiczyć pięć razy w tygodniu, oglądać mniej telewizji, czytać przynajmniej jedną książkę tygodniowo i tak dalej…
Nie udaje nam się dotrzymać postanowień noworocznych, ponieważ zazwyczaj wyznaczamy ich sobie za dużo. Dużo lepszym pomysłem jest skupienie się na jednym czy dwóch celach, ale porządnie. Wtedy jesteśmy w stanie znaleźć na nie czas i energię. Nie liczmy na to, że zmienimy całe swoje życie w ciągu miesiąca, czy roku. Lepiej robić coś powoli, dokładnie, poświęcać temu swoją energię i robić to porządnie.
Ważna jest również akceptacja tego, że mamy w życiu również słabsze momenty, a doba ma 24 godziny. Czasami nadmiar obowiązków może nie pozwolić nam na realizację długiej listy postanowień. Już na starcie warto przeanalizować racjonalnie swój grafik i czas możliwy do przeznaczenia na dodatkowe działania.
Warto również wziąć pod uwagę, że każdemu z nas zdarza się gorszy dzień, mamy ochotę zaszyć się w łóżku i zjeść ulubioną czekoladę. Nic w tym złego! Pod warunkiem że sytuacja taka nie powtarza się nagminnie, a my, zamiast poddawać się i rezygnować ze swoich postanowień, powinniśmy takie gorsze dni po prostu zaakceptować i bez względu na nie, działać dalej.
Jak wyznaczać sobie postanowienia noworoczne, aby w nich wytrwać?
Nie przesadzaj z ilością postanowień – w myśl zasady lepie mniej, a dobrze. Tym kieruj się planując swoje postanowienia. Dużo lepiej na tym wyjdziesz.
Spisz je na kartce – to, co zapisane ma większą moc sprawczą. Jeśli zapiszesz co postanowisz, nie będziesz mógł później oszukać sam siebie. Postanowione, zapisane, trzeba wykonać.
Zaplanuj, w jaki sposób je zrealizujesz – nie pozostawiaj wszystkiego przypadkowi. Bierz los w swoje ręce, już na wstępnie pomyśl o tym, w jaki sposób będziesz realizować swoje postanowienia. Dostosuj plany do swojego grafiku zajęć.
Nie planuj niemożliwego – nie zakładaj, że schudniesz 15 kilogramów w ciągu miesiąca albo, że w ramach urlopu polecisz na księżyc. To raczej mało prawdopodobne ;-) Wybieraj postanowienia, które są możliwe do realizacji. Niepowodzenia wywołują frustrację i demotywują. Paradoksalnie to właśnie zbyt wybujałe postanowienia noworoczne mogą nas hamować i nie pozwalać wykonać kroku naprzód, by zmienić coś w swoim życiu.
Podsumowanie
Jeśli chcemy coś zrobić i zmienić w swoim życiu nie potrzebujemy do tego nowego rok, czy poniedziałku. Wyznaczać swoje cele i je realizować możemy zawsze. Bez względu na to, jaka jest pora roku, dzień tygodnia lub okazja. Wyznaczając sobie postanowienia noworoczne (lub inne) pamiętajmy, by były realne do wykonania. Akceptujmy to, że jesteśmy ludźmi i nikt z nas nie jest idealny. Warto dążyć do tego, by być lepszą wersją siebie. Najlepiej małymi krokami, bo to one składają się na wielkie rzeczy.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.