W stosunkowo dawnych czasach grupa Monty Python stworzyła skecz dotyczący bezsensownego trwonienia pieniędzy podatników. Nie zdając sobie z tego sprawy, angielscy komicy wymyślili wcale nie taką głupią rzecz. Materiał ciekawostka, z przymrużeniem oka, ale coś w tym jednak jest...
Nieefektywne chodzenie z Monty Python
„Obawiam się, że Ministerstwo Głupich Kroków nie otrzymuje już takiego wsparcia, jakiego potrzebuje. Widzisz, jest Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Głupich Kroków … wszystkie podmioty mają dostać to samo. W zeszłym roku rząd wydał mniej na Ministerstwo Głupich Kroków niż na obronę. Teraz dostajemy 348 000 000 funtów rocznie, które mamy wydać na wszystkie nasze potrzeby”.
Interesujące badanie — różne rodzaje marszu
Naukowcy postanowili sprawdzić, jak nieefektywne chodzenie („głupie kroki”) wpływają na wydatek energetyczny. W badaniu wzięło udział 13 zdrowych osób (6 kobiet, 7 mężczyzn) bez rozpoznanych zaburzeń chodu, w średnim wieku 34,2 lat, wzroście 174,2 cm, masie ciała 78,2 kg.
Uczestnicy wykonali trzy pięciominutowe próby marszu wokół 30-metrowego toru w hali. Pierwsza próba polegała na chodzeniu z dowolnie wybraną prędkością marszu w zwykłym stylu uczestnika. Następne dwie próby składały się ze spacerów o niskiej efektywności, podczas których uczestnicy byli proszeni o powtórzenie spacerów pana Teabaga i pana Puteya (granych odpowiednio przez Johna Cleese'a i Michaela Palina) w legendarnym skeczu Monty Pythona Ministry of Silly Walks (MoSW), który jako pierwszy wyemitowany w 1970 r.
Do obliczenia średniej prędkości wykorzystano dystans pokonany podczas pięciominutowych spacerów. Wentylację i wymianę gazową zbierano przez cały czas, aby określić pobór tlenu (V̇O2; ml O2/kg/min) i wydatek energetyczny (EE; kcal/kg/min; 1 kcal=4,18 kJ), przedstawiony jako średnia ± odchylenie standardowe.
Co daje marsz z wysokim unoszeniem nogi?
Wykonywanie marszu z wysokim unoszeniem wyprostowanej nogi powodowało 2,5 razy wyższe zużycie tlenu raz wydatek energetyczny, w porównaniu ze zwykłym marszem uczestników.
W czasie normalnego marszu wydatkowano 0,06±0,01 kcal/kg/min, w czasie marszu z wysokim unoszeniem wyprostowanej nogi 0,14±0,03 kcal/kg/min.
Każda minuta marszu z wysokim unoszeniem wyprostowanej nogi zwiększała wydatek energetyczny, w porównaniu ze zwykłym marszem uczestników średnio o 8,0 kcal u mężczyzn i o 5,2 kcal u kobiet, i została zakwalifikowana jako aktywność fizyczna o dużej intensywności (>6 spoczynkowych równoważników metabolicznych).
Jak zwiększyć ilość spalanych kalorii w marszu?
To znaczy, że 80 kg mężczyzna, spacerując w normalny sposób, wydatkowałby 288 kcal w ciągu godziny, w przypadku marszu z wysokim unoszeniem wyprostowanej nogi wydatek wynosiłby 672 kcal. Zysk to dodatkowe 384 kcal na godzinę. W przypadku 100 kg mężczyzny zysk prezentuje się, jak przedstawili naukowcy, czyli normalny krok to wydatek 360 kcal na godzinę, godzina marszu z wysokim unoszeniem wyprostowanej nogi to koszt energetyczny 840 kcal, różnica to 480 kcal, czyli 8 kcal na każdą minutę spaceru.
Podsumowanie
W przypadku osób dorosłych bez znanych zaburzeń chodu, które wykonują średnio około 5000 kroków dziennie, zamieniając około 22–34% codziennych kroków na trudniejszą wersję, można zwiększyć wydatek energetyczny o 100 kcal. Dorośli mogą osiągnąć 75 minut intensywnej aktywności fizycznej tygodniowo, chodząc nieefektywnie przez około 11 minut dziennie. Gdyby na początku lat 70. podjęto inicjatywę promowania nieefektywnego ruchu, być może żylibyśmy teraz w zdrowszym społeczeństwie.