Oprócz kapsułek i tabletek zawierających kawowe ekstrakty pojawiły się też produkty „2w1” i „3w1” do rozpuszczania w gorącej wodzie, będące de facto kawą rozpuszczalną wzbogaconą w substancje przyspieszające odchudzanie. Środki tego są wygodne, smaczne i poręczne, a także łatwo dostępne, warto się jednak zastanowić, czy faktycznie ich stosowanie wspomóc może redukcję tkanki tłuszczowej czy też paradoksalnie – ją utrudnić?
Odchudzająca moc kawy
O tym, że kawa wspomagać może odchudzanie w świecie nauki mówi się już od dłuższego czasu. Niestety w obiegowym przekonaniu jednak napój ten ciągle postrzegany jest jako bezwartościowa używka, choć powoli ulega to zmianie. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że regularna konsumpcja niesłodzonej kawy pozytywnie wpływa nie tylko na bystrość umysłu, ale także na zdrowie i… na sylwetkę. Badania naukowe wskazują, iż za sprawą wysokiej zawartości kofeiny kawa działa termogennie zwiększając wydatkowanie energii, a obecność polifenoli sprawia, że pozytywnie oddziałuje ona także na parametry metaboliczne takie jak wrażliwość insulinowa. Wszystko to sprawia, że znakomicie sprawdza się jako napój wspomagający odchudzanie. Fakt ten zaczyna być wykorzystywany przez producentów suplementów diety.
Problem polega na tym, że na konwencjonalnej kawie dużo więcej zarobić się nie da, więc bezustannie trwają intensywne prace mające na celu tworzenie nowych środków stanowiących „wzmocnioną wersję kawy”, która jeszcze mocniej nasilać będzie tempo spalania tkanki tłuszczowej. Przykładem tego typu wynalazków są kawy instant typu „2w1” i „3w1” wzbogacone o substancje dodatkowe, których zadaniem jest zmniejszanie łaknienia, nasilanie mobilizacji kwasów tłuszczowych i przyspieszanie metabolizmu. Tak mówi teoria, a co na to praktyka?
Odchudzająca kawa instant – co kryje w sobie?
Odchudzająca kawa instant typu „2w1” lub „3w1” na pierwszy rzut oka wydaje się być opcją idealną dla osób chcących pozbyć się nadwagi. Wśród składników tego typu preparatów, oprócz kawowych ekstraktów znajdziemy m.in.:
- l-karnitynę, czyli substancję która uczestniczy w transporcie długołańcuchowych kwasów tłuszczowych do wnętrza mitochondriów komórkowych umożliwiając ich spalanie;
- chrom – pierwiastek biorący udział w regulacji funkcjonowania gospodarki insulinowo-glukozowej, mający jednocześnie wspomagać kontrolę łaknienia, a dokładnie – zmniejszając apetyt na słodycze,
- błonnik rozpuszczalny – jak wiadomo, błonnik jest ważnym składnikiem naszej diety, wpływa na motorykę przewodu pokarmowego, opóźnia opróżnianie żołądka, obniża poposiłkową glikemię i może zmniejszać łaknienie.
Druga „strona medalu”…
Niestety problem polega na tym, że nie są to jedyne składniki „odchudzającej kawy”. Oprócz wspomnianych powyżej komponentów wynalazki tego typu zawierają pakiet niechlubnych dodatków, dokładnie tych samych co te używane w produkcji wyrobów cukierniczych, przyczyniających się do zaburzenia naturalnych mechanizmów regulujących łaknienie i metabolizm, sprzyjających przyrostowi tkanki tłuszczowej i utrudniających jej spalanie. Mowa o składnikach takich jak:
- utwardzony tłuszcz roślinny – składnik kawowego zabielacza, źródło szkodliwych izomerów trans, które nie tylko zaburzają funkcjonowanie gospodarki lipidowej ale także niekorzystnie wpływają na wrażliwość insulinową oraz – uwaga – sprzyjać mogą rozwojowi chorób neurodegeneracyjnych i nowotworowych;
- syrop glukozowy – inny popularny składnik słodyczy, cukier prosty podnoszący poziom glukozy we krwi, wywołujący reakcję ze strony insuliny i tym samym zmniejszający wykorzystanie tłuszczu zapasowego w procesach energetycznych;
- odtłuszczone mleko w proszku, białka mleka – pomimo, iż składniki te nie koniecznie klasyfikowane muszą być jako niepożądane w produktach żywnościowych, to w przypadku suplementów zawierających związki fenolowe ich obecność jest niewskazana, gdyż wchodzić mogą w interakcje z tymi substancjami hamując ich wchłanianie z przewodu pokarmowego (to głównie polifenole odpowiadają za odchudzające właściwości ekstraktów kawowych).
Wnioski
Kawy odchudzające instant typu „2w1” i „3w1”, to nie koniecznie najszczęśliwszy wybór w przypadku osób chcących pozbyć się nadwagi czy otyłości. Pomimo, iż zawierają one związki mogące przynajmniej w teorii wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej, to zasobne są takle w składniki niekorzystnie wpływające na kompozycję sylwetki, a nawet i takie, które zmniejszają wchłanianie substancji aktywnych. Zamiast tego typu wynalazków lepiej jest sięgnąć po zwykłą, niesłodzoną kawę, której odchudzające właściwości można wzmocnić szczyptą chili, cynamonu lub imbiru.