Miska płatków zalana owocowym jogurtem lub mlekiem, czy też chrupiące ciasteczka z dodatkiem mąki z pełnego przemiału często postrzegane bywają jako synonim zdrowego i pożywnego śniadania. Wypierają tradycyjne kanapki czy jajecznicę, które już dawno stały się w świadomości przeciętnego konsumenta nie dość, że niemodne, to jeszcze dodatkowo niebezpieczne dla zdrowia i estetyki sylwetki. Czy tego typu rozwiązania są rozsądne? Jakie niechlubne tajemnice kryją w sobie popularne śniadaniowe produkty? Jak wybrać najzdrowszą opcję?
Zawierają przede wszystkim rafinowane cukry
Media przekonują, iż solidna porcja węglowodanów przyjęta o poranku dostarcza niezbędnej energii na cały dzień – i to w dodatku takiej, która będzie uwalniana stopniowo przez kilka godzin od zjedzenia danego produktu. Tymczasem rafinowane cukry, którymi naszpikowane są zarówno zbożowe kuleczki, ciasteczka czy mieszanki typu granola, owocowe jogurty, jak i wynalazki typu masła czekoladowe, doprowadzają raczej do charakterystycznego, węglowodanowego „zamulenia” organizmu. Zastrzyk dużej ilości błyskawicznie przyswajalnych węglowodanów z pewnością nie doda energii na cały dzień – po jego aplikacji dość szybko poczujemy ochotę na dodatkową porcję słodkości. Jeżeli lubisz zaczynać dzień od posiłku typu zupa mleczna, pomyśl o wartościowych produktach, będących źródłem nie tylko pustych kalorii – takich jak choćby słynne płatki owsiane górskie czy kasza jaglana. Owocowe jogurty zamień naturalny nabiałem, np. jogurtem czy kefirem, uzupełnionymi o świeże owoce i orzechy (nieprażone i niesolone).
Znajdziesz w nich wiele niepożądanych dodatków
Gotowe produkty śniadaniowe posiadają ten walor, iż nie wymagają specjalnie skomplikowanych przygotowań, są trwałe i nie psują się, a poza tym można je spożyć niemal natychmiast po otworzeniu opakowania. Warto jednak wiedzieć, iż bardzo często, owe „walory” są konsekwencją uwzględnienia przez producentów niechlubnych dodatków. Jednym z nich, niewątpliwie przedłużającym trwałość i jednoczenie poprawiającym teksturę produktów, są utwardzone kwasy tłuszczowe. Co ciekawe, pomimo że ich toksyczny wpływ m.in. na zdrowie i kondycję układu krążenia oraz samopoczucie, został niejednokrotnie potwierdzony w licznych badaniach naukowych, to można je znaleźć nawet w produktach stworzonych docelowo z myślą o dzieciach (kaszki instant, ciasteczka zbożowe, etc.). Wątpliwej jakości dodatkiem są również suszone owoce (zazwyczaj konserwowane dwutlenkiem siarki, smażone w cukrze lub „wzbogacone” o olej słonecznikowy), a także spore ilości soli, konserwantów, barwników itp. (nie wspominając o astronomicznych ilościach syropu glukozowo-fruktozowego)
Nie nasycisz się nimi
Spożywając śniadanie bogate w cukry proste i deficytowe w pełnowartościowe białko, błonnik i składniki odżywcze trudno jest zaspokoić głód na długo. Czasem nawet już w kilkanaście minut po spożyciu wielozbożowego ciastka czy porcji granoli zaczynamy się rozglądać za przekąską – zazwyczaj równie małowartościową co śniadanie. Dzieje się tak, ponieważ pierwszy posiłek spożywany w ciągu dnia posiada niebagatelny wpływ na nasze późniejsze wybory żywieniowe. Jeżeli kiepsko zaczniesz dzień – trudniej będzie zapanować Ci nad apetytem i zachciankami pojawiającymi się w późniejszych porach dnia. Dlatego też kanapka z masłem czekoladowym popita owocowym jogurtem nigdy nie będzie korzystną dla zdrowia i estetyki sylwetki opcją.
Co zatem jeść na śniadanie?
Oprócz wspomnianych wyżej owsianki i jaglanki, na dobry początek dnia można uwzględnić również inne dania i potrawy, przygotowane na bazie nisko przetworzonych produktów żywnościowych, np.;
kanapki – z razowego pieczywa, z dodatkiem mięsa, ryby, jaj, nieprzetworzonego nabiału i warzyw,
koktajle – przygotowane ze świeżych lub mrożonych owoców, z dodatkiem jogurtu naturalnego, twarogu, odżywki białkowej, orzechów i gorzkiej czekolady,
jaja – gotowane, w postaci jajecznicy, pasty jajecznej, omletów, z dodatkiem świeżych warzyw i razowego pieczywa etc.,
Gotowe rozwiązania w postaci produktów śniadaniowych posiadają w większości wiele istotnych wad, które docelowo mogą negatywnie wpływać na zdrowie, masę i skład ciała. Dlatego warto ich unikać, zastępując wartościowym i samodzielnie przygotowanym posiłkiem.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.