Często działanie zwartych w nich związków utrzymuje się przez kilka godzin, co w wypadku zażycia porcji preparatu w godzinach popołudniowych wywołuje problem z zaśnięciem.
Choć najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście zmniejszenie dawki stosowanych „pobudzaczy” lub modyfikacja dawkowania w taki sposób by ostatnia porcja przyjmowana była minimum 6 godzin przed planowanym spoczynkiem, to często zaawansowane programy redukcji masy ciała zakładają sztywne trzymanie się ustalonego planu suplementacyjnego. W takim wypadku najczęściej poleca się odpowiednią dawkę magnezu przyjmowaną przed snem. Jednak nie zawsze taki zabieg przynosi zamierzony efekt. Na szczęście są dostępne na rynku rozmaite roślinne preparaty, które pomóc mogą w rozwiązaniu tego problemu.
Kozłek lekarski (Valeriana officinalis) to roślina tradycyjnie stosowana w leczeniu bezsenności. Choć mechanizm działania nie jest do końca poznany, to przypuszcza się, że składniki aktywne oddziałują na te same receptory co silne leki nasenne z grupy benzodiazepin. Wiele wskazuje na to, iż substancje aktywne zawarte w korzeniu kozłka mogą działać „antagonistycznie” do kofeiny. Jest to dobra wiadomość dla osób, którym nieraz zdarzy się przesadzić w ciągu dnia z ilością wypitej kawy, co skutkuje z kolei problemami ze snem.
W medycynie preparaty walerianowe stosowane są jako łagodne środki uspokajające i nasenne. W aptekach i niektórych sklepach sportowych dostać można zarówno monopreparaty, jak i suplementy wieloskładnikowe zawierające kozłek lekarski i inne zioła – tj.: melisa, rumianek czy chmiel. Dawkowanie uzależnione jest od jakości surowca i zawartości składników aktywnych. Ponieważ rzadko zdarza się by na etykiecie zamieszczona była informacja o standaryzacji na zwartość konkretnych substancji, polecam polegać na zalecanym dawkowaniu i go nie przekraczać. Najlepiej przyjąć porcję preparatu na około 20 – 30 min przed planowanym spoczynkiem.