Bardzo często możliwość wprowadzenia zabiegów żywieniowo-treningowych ukierunkowanych na osiągniecie konkretnego celu zostaje uznana za beznadziejny pomysł jeszcze przed wykonaniem przysłowiowego pierwszego kroku. Wiele osób uważa, iż jest skazana na mało estetyczną sylwetkę ze względu na uwarunkowania genetyczne. Tymczasem ta wymówka, jak większość pozostałych, wynika z licznych bezpodstawnych obaw i lęków, które postaram się rozwiać w niniejszym artykule. Oto najpopularniejsze z nich:
Lęk przed porażką
Kwestia ta dotyczy przede wszystkim osób o zaniżonym poczuciu własnej skuteczności oraz niskim poczuciem własnej wartości. Lęk przed porażką wynika także z stereotypowego podejścia do kwestii związanych z odżywianiem oraz brakiem fachowej wiedzy na ten temat. Jeżeli dodatkowo posiadasz za sobą nieudane próby – tym bardziej brak ci motywacji na podjęcie kolejnych wyzwań. Tymczasem prawda jest taka, że droga do wymarzonej sylwetki jest długa i wyboista, to jednak każdy może osiągnąć satysfakcjonujące rezultaty – wystarczy wybrać rozsądną metodę dopasowaną do indywidualnych potrzeb organizmu oraz uzbroić się w cierpliwość. Należy także pamiętać, że tak naprawdę w drodze do sukcesu porażki i potknięcie zdarzają się nawet najlepszym – kwestią kluczową jest konstruktywne poradzenie sobie z nimi.
Lęk przed efektem jo-jo
Po co mam się męczyć, skoro efekt jo-jo jest czymś nieuniknionym – znaczna część osób używa tej wymówki, aby przekonać samych siebie, że nie warto walczyć o bardziej estetyczny wygląd, skoro efekty są tylko chwilowe. Tymczasem trwała zmiana nawyków żywieniowych, regularna aktywność fizyczna oraz dbałość o jakość spożywanej żywności umożliwiają utrzymanie zadbanej i wysportowanej sylwetki – nawet uwzględniając od czasu do czasu odstępstwa od diety i drobne „grzeszki” żywieniowe. Podobnie jak w przypadku lęku przed porażką obawa przed efektem jo-jo wynika z doświadczeń związanych z niewłaściwie obranymi metodami walki z niedoskonałościami sylwetki.
Lęk przed tęsknotą do ulubionych potraw
Pomimo niezadowolenia z własnego wyglądu nie jesteśmy w stanie zrezygnować z głównych winowajców, tzn. wysoko przetworzonej żywności – słodyczy, słodzonych napoi, słonych przekąsek, znacznych ilości alkoholu. Błędne nawyki żywieniowe utrwalane przez lata sprawiają, iż trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek odmianę od codziennej rutyny. Dodatkowo wiele osób ciągle żyje w przekonaniu, że zdrowe odżywianie jest wyjątkowo niesmaczne i jałowe. Rozwiązaniem tej kwestii jest doskonalenie swoich umiejętności kulinarnych, wzbogacanie wiedzy na temat zdrowych nawyków żywieniowych oraz pozytywne nastawienie. Warto w tym przypadku zmiany w jadłospisie wprowadzać stopniowo, bez żadnych rewolucji, starając się zamieniać niskojakościowe produkty ich zdrowszymi odpowiednikami. Wypracowywanie nawyków wymaga czasu, dlatego nie należy działać zbyt pochopnie.
Lęk przed nowościami
Konieczność zaaklimatyzowania się do pojawiających się zmian – czy to w jadłospisie czy też trybie życia wiąże się ze stresem. Możliwości adaptacyjne organizmu są całkiem spore, trzeba jednak wykazać się determinacją i zaangażowaniem, a także odpowiednim podejściem. Obawa przed wizytą na siłowni nie jest niczym nietypowym – każdy był kiedyś początkującym i z podobnymi lękami musiał się zmierzyć. Natomiast obawę przed zdrowym odżywianiem i koniecznością nabycia nowych umiejętności kulinarnych można przezwyciężyć stale doskonaląc swój warsztat. Własnoręcznie przygotowane, smaczne i zdrowe posiłki mogą stanowić poważny powód do odczuwania satysfakcji, a jednocześnie podkręcać poziom zaangażowania i motywacji.
Podsumowanie
Uświadomienie sobie własnych obaw i lęków oraz zrozumienie, że mają one nieracjonalny charakter to pierwszy krok do przełamania istniejących barier. Warto śmiało wyznaczać sobie cele i przede wszystkim – starannie obierać metody ich realizacji, a osiągnięcie wymarzonych i zarazem trwałych efektów będzie tylko formalnością…
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.