IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Czy trening interwałowy jest zalecany dla osób z chorobami serca?

Trening interwałowy bywa kojarzony z elitarnymi sportowcami i najcięższym możliwym rodzajem pracy. Jak pisałem w kilku poprzednich artykułach – to złe skojarzenie. Trening interwałowy nie musi wcale oznaczać cięższej pracy – jedynie o zmiennej intensywności. W badaniach naukowych osób chorych często wykorzystuje się trening nieciągły.

Badanie naukowe

Badacze z Australii (2012 r.) postanowili sprawdzić jak dwa modele treningu: AIT (interwałowy trening aerobowy) oraz MCT (umiarkowany trening ciągły) poprawiają wydolność tlenową i wpływają na zmiany w sercu osób po zawale serca, z frakcją wyrzutową lewej komory serca < 40%. Co ciekawe, w USA około 5,2 mln osób doznało zawału serca, co pociągnęło za sobą koszty szacowane na ponad 33 mld dolarów! Z badań wykluczono osoby z niestabilną chorobą niedokrwienną serca, zawałem serca w ciągu ostatnich 4 tygodni, zaburzeniami rytmu serca (arytmia komorowa) i wszelkimi innymi dyskwalifikującymi objawami (przeciwwskazaniami do treningu). 27 pacjentów przydzielono losowo do 3 grup po 9 osób.

Grupy AIT oraz MCT ukończyły 12 tygodniowy trening, obejmujący 2 sesje tygodniowo pod nadzorem oraz 1 trening w domu:

  • grupa interwałowa (AIT) wykonywała marsz pod górę, na bieżni elektronicznej według modelu 4 x 4 minuty pracy (90-95% tętna maksymalnego) przedzielone odpoczynkiem 3 minuty marszu w strefie 50-70% tętna maksymalnego. Całkowity czas ćwiczeń wyniósł 38 minut. Trening poprzedzono rozgrzewką i zakończono schładzaniem.
  • grupa MCT – maszerowała bez zmian tempa przez 47 minut z intensywnością 70-75% tętna maksymalnego. Trening bez nadzoru obejmował chodzenie po wzniesieniach.
  • grupa kontrolna – wykonywała 47 marszu na bieżni, z intensywnością 70%, raz na trzy tygodnie.

Wyniki badania

Zmierzono pułap tlenowy (ile tlenu pochłania organizm w trakcie pracy), dodatkowo zbadano echokardiograficznie serce oraz wyściółkę naczyń krwionośnych. Testy ukończyło 26 uczestników. Wzrost pułapu tlenowego był większy w grupie interwałowej, w porównaniu do osób które trenowały stałym tempem oraz grupy kontrolnej. Dodatkowo grupa AIT odniosła większe korzyści zdrowotne – obniżenie się ciśnienia skurczowego i rozkurczowego oraz poprawienie wyściółki naczyń krwionośnych.

Wniosek

Dla osób po stabilnym zawale serca trening interwałowy okazał się lepszy niż praca o stałej intensywności. W kolejnych badaniach okazało się, że dodanie treningu siłowego nie wpłynęło dobrze na pacjentów z niewydolnym sercem. Dr Mark J. Haykowsky (profesor specjalizujący się w rehabilitacji) zaleca trening aerobowy przy podobnych schorzeniach. Według jego teorii, trening siłowy przyczynia się do wzrostu ciśnienia krwi, co nie pozwala na poprawę stanu serca.

Podsumowanie

Powyższy artykuł nie powinien skłaniać nikogo do eksperymentów, bez przemyślanej, obszernej diagnostyki z wykorzystaniem najnowszych technologii oraz konsultacji z lekarzem rodzinnym oraz kardiologiem. Osoby po zawale nie mogą narażać swojego życia próbując rehabilitacji na własną rękę.

Źródła: „Interval training confers greater gains than continuous training in people with heart failure.” J Physiother. 2012;58(3):199. Maiorana A. Advanced Heart Failure and Cardiac Transplant Service, Royal Perth Hospital and Curtin University, Australia. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22884189 2. „Aerobic Exercise Is Best Fitness Program For Patients With Stable Heart Failure”http://www.sciencedaily.com/releases/2007/06/070611185225.htm

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.