IDZIEMY RAZEM PO TWOJĄ FORMĘ! 40% RABATU NA PLAN DIETETYCZNY I TRENINGOWY! SKORZYSTAJ Z KODU "40PT"

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Nadużywanie stymulantów – czy dotyczy także Ciebie?

Nadużywanie stymulantów – czy dotyczy także Ciebie?
Nie ulega wątpliwości, że substancje o działaniu pobudzającym, takie jak chociażby kofeina, okazują się zbawienne w sytuacji, gdy wynikające z nadmiaru obowiązków zmęczenie uniemożliwia nam efektywną naukę i pracę. Dobrze dobrane stymulanty potrafią też wyraźnie zwiększyć zdolności wysiłkowe i pomagają „wznieść” treningi na wyższy poziom intensywności. Problem polega jednak na tym, że w dzisiejszych czasach wiele osób nadużywa tego typu związków, co może nieść za sobą negatywne konsekwencje.

Stymulanty, czyli… kofeina

Nie ulega wątpliwości, że najlepiej znaną na całym świecie i najchętniej stosowaną substancją pobudzającą jest kofeina (1,3,7-trimetyloksantyna), czyli organiczny związek chemiczny klasyfikowany jako alkaloid purynowy, naturalnie występujący w roślinach takich jak: Coffea arabica, Paulinia cupana, Camelia sinensis, Ilex paraguariensis. Źródłem tej substancji jest najczęściej kawa, a w pewnym stopniu także herbata, kakao, cola, suplementy diety oraz środki specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Kofeina jest substancją o działaniu pobudzającym, a jej stymulujące właściwości wiążą się z blokowaniem receptorów adenozynowych w mózgu, co powoduje zmniejszenie uczucia zmęczenia i pobudza do działania. Efekt ten powiązany jest też z nasileniem uwalniania katecholamin z ziarnistości neuronów. Dodatkowo, kofeina wpływa również na wykorzystanie tlenu przez organizm oraz przyspiesza akcję serca, a także zwiększa zdolności wysiłkowe, poprawia wytrzymałość tlenową i siłową.

Inne stymulanty

Warto wiedzieć jednak, że oprócz kofeiny istnieją też inne substancje pobudzające, które obecne są w środkach dla sportowców i osób aktywnych.

Mowa tutaj o związkach takich jak:

  • johimbina,
  • alfa-johimbina,
  • dendrobnium,
  • higenamina,
  • metyloheksamina,
  • wiele innych.

Wymienione powyżej substancje docierają na polski rynek zza granicy i wprowadzane są ukradkiem do obrotu z pominięciem procedury rejestracyjnej, co samo w sobie już stanowi wymowną dlań „rekomendację”… Substancje te dodatkowo wchodzić mogą w interakcje z kofeiną, wzmacniając wzajemnie siłę działania.

Problem braku umiaru

W dzisiejszych czasach nie wszyscy do kwestii stosowania stymulantów podchodzą zdroworozsądkowo. Wiele osób po prostu ich nadużywa stosując przy każdej możliwej okazji. Po przebudzeniu i po kilka razy w ciągu dnia pijąc kawę, a do tego jeszcze uzupełniając pulę kofeiny napojami energetycznymi typu „RedBull” i dodatkowo przyjmując przed aktywnością fizyczną tzw. „przedtreningówki” oparte na kofeinie i innych substancjach pobudzających, niekiedy również tych niedozwolonych.

Nadmiar stymulantów – konsekwencje

Długotrwałe przyjmowanie stymulantów w końcu sprawia, że organizm na pewnych płaszczyznach zaczyna się do nich przyzwyczajać. Po pewnym czasie wzrasta tolerancja i trzeba stosować coraz to większe dawki w celu uzyskania pożądanego efektu.

Jednocześnie wraz ze zwiększaniem dawek, zwiększa się ryzyko wystąpienia skutków ubocznych takich jak:

  • rozdrażnienie,
  • obniżenie nastroju,
  • bóle głowy,
  • przyspieszenie akcji serca,
  • zaburzenia perystaltyki jelitowej,
  • bezsenności,
  • wiele innych.

Oprócz odczuwalnych namacalnie objawów, pojawiać się mogą także trudne do rozpoznania na pierwszy rzut oka zaburzenia w wydzielaniu hormonów i nieprawidłowości w funkcjonowaniu wybranych układów i narządów. Przykładowo, pod wpływem dużych dawek substancji pobudzających, może dochodzić do nadmiernej produkcji kortyzolu, obciążenia nadnerczy, a nawet obniżenia wrażliwości insulinowej, co skutkuje gorszą tolerancją węglowodanową. To wszystko może się okazać groźne zarówno dla ogólnie pojętej formy sportowej jak i dla zdrowia, o komforcie życia nie wspominając.

Jakie są bezpieczne dawki stymulantów?

Tak naprawdę trudno mówić o jednej precyzyjnie ustalonej dawce substancji pobudzających, która jest bezpieczna. Oficjalne rekomendacje mówią, iż nie powinniśmy spożywać więcej niż 400 mg kofeiny dziennie lub też więcej niż 200 mg kofeiny na raz. Oczywiście w sporcie niekiedy stosuje się większe ilości, ale im bardziej przekraczają one zaproponowane zalecenia, tym są potencjalnie bardziej niekorzystne dla organizmu, zwłaszcza jeśli brak umiaru dotyczy długich perspektyw czasowych.

W przypadku innych substancji pobudzających (takich jak choćby metoloheksamina, johimbina czy dendrobium) w ogóle brak jakichkolwiek obiektywnych wytycznych, a są to związki niedozwolone. Osoby, które je przyjmują podejmują pewnego rodzaju ryzyko, bo wpływ tych substancji nie jest w pełni zbadany, zwłaszcza gdy łączy się je w różnych zestawieniach. Warto o tym pamiętać

Podsumowanie

Chociaż substancje o działaniu pobudzającym posiadają pewne zalety, które umożliwiają ich efektywne wykorzystywanie m.in. w suplementacji sportowej, to warto uważać na kwestie takie jak dawka i częstotliwość spożywania. Stymulanty działają najlepiej wtedy, gdy przyjmowane są rzadko. Jeśli stosowane są z wysoką częstotliwością, to siła ich pożądanego działania słabnie, a nasileniu ulegają objawy niepożądane.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.