Dogtrekking – co to i dla kogo?

Dogtrekking to bardzo ciekawa i przyjemna forma aktywnego spędzania czasu z psem. Każdy zdrowy czworonóg, posiadający aktualne szczepienia może wziąć w nim udział. Nie masz psa? To również nie jest problemem. Wiele fundacji, czy schronisk umożliwia zabranie psa na taką imprezę. Dzięki temu możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Aktywnie i przyjemnie spędzimy czas, a także zapewnimy ciekawy dzień zwierzęciu, który na co dzień siedzi głównie w klatce i czeka na nowych właścicieli.

Na zawodach można zarówno spacerować, maszerować lub biegać. Decyzja należy do nas i zależy od chęci oraz kondycji, naszej oraz psa. Ważny element dogtrekkingu to nie tylko pokonanie trasy, ale również odnalezienie punktów kontrolnych. Często dokładny przebieg trasy nie jest oznaczony. Oznaczone są jedynie punkty kontrolne na mapie. Naszym zadaniem jest odnalezienie każdego z nich w jak najkrótszym czasie. Wobec tego przed startem warto nieco przypomnieć sobie, jak odczytywać mapy topograficzne oraz jak posługiwać się kompasem. W czasie zawodów nie można korzystać z nawigacji GPS, również tej w telefonie.

W Polsce z roku na rok przybywa entuzjastów dogtrekkingu, a samych zawodów organizuje się coraz więcej. Znajdziemy zarówno duże imprezy, jak i takie o bardziej kameralnym charakterze. Niektóre z nich przypominają rodzinne pikniki, inne mają silniejszą nutę rywalizacji.

Do wyboru są również trasy o różnej długości:

• Najkrótsze liczą 10-15 km. To tak zwana kategoria fitness. Startować w niej mogą niemal wszyscy, zarówno osoby młodsze, jak i starsze.
• Trasy o średniej długości liczą 25-30km, to tak zwana kategoria mid. Jest to trasa nieco bardziej wymagająca. Limit czasowy wynosi zwykle kilka godzin, więc każdy zdrowy człowiek powinien dać sobie z nim radę.
• Najdłuższe trasy liczą 40-50km. Kategoria ta to tak zwany long. Tutaj należy liczyć się już z tym, że nie jest to zwykły dłuższy spacer i potrwa on sporo dłużej oraz będzie bardziej wymagający.
• Za granicą organizuje się również dłuższe trasy, liczące nawet do 100km.

Czy do dogtrekkingu potrzeba specjalnego sprzętu?

Na pewno wygodne buty, lekki plecak, kompas oraz umiejętność jego używania.

Najlepiej sprawdzą się buty trekkingowe, gdyż trasy wiodą zazwyczaj ścieżkami leśnymi. Jeśli chcemy wystartować na próbę, wówczas sprawdzą się zwykłe wygodne buty sportowe. Dopiero kiedy zdecydujemy o częstych startach/marszach przełajowych, warto zainwestować w buty trekkingowe.

To dla nas, a co dla psa?

Zazwyczaj dopuszcza się start w zwykłej obroży ze zwykłą smyczą. To też dobra opcja na początek. Jeśli jednak myślimy o doktrekkingu poważniej, warto zainwestować w odpowiednie szelki dobrane do psa oraz linkę z amortyzacją. Będzie to wygodnie zarówno dla nas, jak i dla czworonoga. Te dwa elementy są niezwykle ważne, ponieważ pozwalają odciążyć nasz kręgosłup w części lędźwiowej oraz układ stawowo- kostny psa.

Co zabrać ze sobą na trasę?

Organizatorzy określają to w regulaminie. To, co najczęściej musimy mieć w plecaku to woda oraz przekąski dla siebie, jak i dla psa. Potrzebny będzie również kompas, latarka oraz naładowany telefon. Niezbędna jest również mapa. Mapki z oznaczonymi punktami kontrolnymi zapewniają organizatorzy.

Decydując się na dogtrekking warto przygotować zarówno swój jak i psi organizm do dłuższego wysiłku. Dobrym pomysłem jest wdrożenie na stałe dłuższych spacerów, a także canicross’u – czyli formy biegania z psem.

Dlaczego warto spróbować dogtrekkingu?

Aktywne spędzanie czasu wolnego razem z psem daje mnóstwo satysfakcji oraz wzmacnia relacje z pupilem. Dzięki takim marszom/biegom nie tylko przyjemnie spędzimy czas na świeżym powietrzu, ale również poprawimy kondycję swoją, a także naszego psa. Zadbamy tym samym o nasze i jego zdrowie.