Analiza przypadku
Sytuacji nie poprawiają też pisma branżowe, promujące treningi zawodowców, z wieloletnim stażem. Zastosowanie objętości treningu nieadekwatnego do stażu i techniki ćwiczącego przynosi efekty – w postaci – braku przyrostów, przetrenowania i frustracji.
Część początkujących sięga po odżywki i suplementy diety – myśląc, że w ten sposób rozpoczną wzrost masy. Niektórzy sięgają nawet po doping – myśląc, że to rozwiązanie problemu. Znany jest mi przypadek siedemnastolatka, który stosował doping w postaci mieszanki 4 rodzajów testosteronu – nie mając ułożonej diety, ani treningu!
Młodzieniec ten posiadał na tyle duże rozeznanie, że pytał, czy „środki które bierze może odstawić od razu"? (dla informacji – stosowany przez tego młodzieńca lek wymaga skomplikowanego odstawienia, gdyż substancja aktywna krąży jeszcze kilka tygodni we krwi). Większość zaczynających swoją przygodę z żelaznym sportem od środków dopingujących bez wątpienia doczeka się efektów – w postaci uszkodzeń wydzielania hormonalnego – wymagającego wielomiesięcznego leczenia, u endokrynologa.
Niestety – powyższe rozwiązania działają na krótką metę, później przynoszą jeszcze większy zastój siłowy i masowy oraz coraz większą frustrację. Jeśli dopiero rozpoczynasz trening skup się na odżywianiu – użyj kalkulatora posiłków, zainwestuj w gainery, lub w ryż, warzywa i wołowinę. Jak ustalić dietę dowiesz się w naszym portalu. W żadnym wypadku nie opłaca się sięgać po kreatyny, produkty przedtreningowe, a tym bardziej po doping. Na stosowanie kreatyny poczekaj przynajmniej kilka miesięcy, gdy rozbudujesz swoją siłę i masę ciała.
Najczęściej młodzi ludzie chcą za wszelką cenę osiągać wynik „na klatkę" – nie zdając sobie sprawy, że klatka piersiowa, triceps i barki – to najmniej istotne partie mięśniowe. Za przyrost siły i masy ciała odpowiadają największe partie mięśniowe w ciele – czyli plecy i nogi. Trening młodych osób pozbawiony martwego ciągu, wiosłowania, przysiadów, podciągania na drążku – nie jest w stanie rozbudować sylwetki. Paradoksalnie – wynik w wyciskaniu sztangi leżąc na ławce poziomej zależy od rozbudowania mięśni pleców – antagonistycznych w stosunku do klatki piersiowej.
Jeśli więc nie obserwujesz przyrostu masy ciała, przede wszystkim:
- Dostosuj dietę do swojej aktywności, budowy sylwetki, metabolizmu. Dopóki nie zjesz nadmiaru kalorii nie urośniesz. Jeśli nie zwiększasz masy ciała – wciąż za mało jesz!
- Oprzyj trening o ćwiczenia podstawowe, wielostawowe, czyli: przysiady ze sztangą, wiosłowanie sztangą, martwy ciąg, podciąganie na drążku, wyciskanie leżąc, wykroki itd.
- Nie stosuj maszyn (suwnic, wyciągów) ani ćwiczeń izolowanych (krzyżowania linek wyciągów, modlitewnika, wyciskania francuskiego) – to ćwiczenia dla zaawansowanych,
- Zastosuj trening FBW lub dzielony, taki gdzie partię mięśniową trenujesz częściej, a w mniejszej objętości (wysoce niezalecany jest trening dzielony, partia trenowana raz w tygodniu. Może prowadzić do przetrenowania i ograniczenia przyrostów masy i siły),
- Ogranicz aktywności dodatkowe – bieganie, pływanie, gry zespołowe- każdy dodatkowy sport powoduje przyspieszenie metabolizmu i ogranicza przyrosty masy i siły,
- Wysypiaj się i odżywiaj regularnie,
- Nie kupuj odżywek, ani suplementów – na nie przyjdzie czas