Niezależnie od tego, czy dopiero wybierasz się na pierwszy trening czy też jesteś początkującym adeptem tak pięknego sportu jakim jest kulturystyka. Wiedz, że są zasady, które warto znać oraz których warto przestrzegać, gdyż dzięki temu zdecydowanie łatwiej zyskać aprobatę i szacunek osób współtrenujących, bardziej doświadczonych i zaawansowanych.
- Pierwsza podstawowa zasada dotycząca nie tylko siłowni, lecz każdego innego miejsca, do którego wchodzisz. Pamiętaj o tym, by się przywitać. Jeżeli na sali jest wiele osób, a do tego jesteś nieśmiały, to wystarczy krótkie i głośne „cześć”, nie musisz wszystkim podawać ręki.
- Dbaj o higienę, miej zawsze czysty, nieprzepocony strój treningowy.
- Klapki to doskonałe obuwie… pod prysznic.
- Ćwiczysz w strefie wolnego obciążenie? Nie anektuj hantelków na czas przerw miedzy seriami, nie rozkładaj ich wokół siebie, a te, z których nie korzystasz od razu odkładaj na miejsce. Nie dość, że ktoś z nich może skorzystać, to dodatkowo nikt nie zazna wątpliwej „przyjemności” zderzenia czy też potknięcia się o porozrzucany sprzęt.
- Jesteś początkujący i masz prawo mieć wiele pytań i wątpliwości. Jednak zwróć uwagę na to, by nie kierować ich w stronę osoby, która akurat ćwiczy i jest skoncentrowana na wykonywaniu powtórzeń. To nie jest najlepszy moment na zadawanie trudnych pytań. Na zadawanie jakichkolwiek właściwie. Cierpliwie poczekaj aż zakończy serię i daj jej moment na dojście do siebie.
- Dbaj o komfort trenowania innych osób. Używaj ręcznika, wycieraj pot, który zostawiłeś na sprzęcie. Nikt nie ma ochoty ćwiczenia na urządzeniach, na których została wielka mokra plama.
- Skończyłeś serię – nie zajmuj sprzętu. Zejdź z ławeczki, odsuń się od urządzania – wtedy dajesz możliwość skorzystania z niego jeszcze innym trenującym. Takie zachowanie jest szczególnie dobrze widziane w tzw. godzinach szczytu (czyli po południu).
- Czujesz, że barki, biceps i triceps się „spompowały” i masz ochotę popodziwiać je w lustrze przy okazji ćwicząc napinki? Wszyscy to robią, lecz nie każdy się do tego przyzna. Zwróć uwagę na to, by nie wchodzić przed kogoś i nie przeszkadzać, gdy akurat wykonuje ćwiczenie próbując skorygować/skontrolować prawidłową technikę wykonania.
- Pas, nawet założony na początku treningu, nie dodaje magicznych punktów do siły ani też nie zwiększa stopnia zaawansowania – warto o tym pamiętać! Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
- Trenuj nogi. Argument, że mięśnie są wystarczająco zaangażowane i rozbudowane, gdyż na co dzień dużo chodzisz, nie jest najbardziej trafiony. Podobnie jak ten, że czasami jeździsz na rowerze lub grasz w piłkę. Nie szukaj wymówek, tylko zrób porządny trening kończyn dolnych.
- Na pewnym etapie zaawansowania, gdy w grę wchodzą naprawdę poważne obciążenia głośne krzyki, sapanie czy też jęczenie wydobywające się z „wnętrza” ćwiczącego są sprawą normalną. Jednak jeżeli jesteś osobą początkującą, pracującą na niewielkim obciążeniu, to zrezygnuj z takich prób demonstrowania zaangażowania. Z pewnością wzbudzi ono zainteresowanie innych osób przebywających na sali treningowej, jednak nie oczekuj, że zyskasz w ich oczach uznanie.
- Podobnie sprawa się ma z rzucaniem hantlami po zakończonym ćwiczeniu. Upuszczenie ciężarków po szczególnie wyczerpującej serii to rzecz normalna, jednak głośny rzut nie spowoduje, że twoje ćwiczenia zaczną wyglądać na bardziej poważne i intensywniejsze.
- Nie możesz poradzisz sobie z jakimś urządzeniem, nie jesteś pewien techniki wykonywania konkretnego ćwiczenia – masz do tego. Nie wstydź się poprosić o pomoc np. instruktora przebywającego na sali czy też osobę zaawansowaną (jednak patrz punkt 5).
- Zanim zaczniesz zdejmować obciążenie z „załadowanej” sztangi zorientuj się, czy ktoś właśnie jej nie używa. Jeśli jest już wolna zwróć uwagę na to, by ciężar zdejmować sukcesywnie raz z jednej, raz z drugiej strony (w przypadku dużej ilości talerzy nałożonych na gryf).
- Jeżeli musisz używać telefonu komórkowego, to postaraj się to robić dyskretnie i w sytuacjach, które naprawdę tego wymagają. Głośne, długie rozmowy przeszkadzają innym w treningu, dlatego na czas konwersacji przejdź np. do szatni. Używanie komórki do robienia „selfie” (na sali treningowej) też nie jest w dobrym tonie.
- Ćwicz, nie gadaj. Każda z osób trenujących przyszła na siłownie w konkretnych zamiarach: zrealizować swój plan treningowy w 100%. Pozwól jej na to i sam również skup się na ćwiczeniu.
- Przeczytałeś kilka artykułów o treningu, od kolegów posłuchałeś informacji o suplementach – świetnie, lecz to cię jeszcze nie czyni znawcą tematu! Zanim zaczniesz doradzać i głośno wyrażać własne opinie na temat zarówno ćwiczeń, ich techniki, jak i żywienia/suplementacji, postaraj się, by twa wiedza rzeczywiście była ugruntowana, a treści, które przekazujesz sprawdzone i poparte argumentami naukowymi.
Udanego treningu!
