Motywacyjne zdjęcia, które widzimy każdego dnia działają na większość z nas motywująco. Zachęcają do „walki” o idealną sylwetkę. Motywują do trzymania diety i regularnego trenowania. Ten aspekt należy uznać za w pełni pozytywny. Z drugiej strony jednak powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że zdjęcia, które zamieszczane są na portalach społecznościowych z reguły dalekie są od rzeczywistości.
Zdjęcia, które widzimy nie zostały wykonane przypadkowo. Nie przedstawiają osób w pozach, które mogłyby ukazywać ich jakiekolwiek mankamenty. Zdjęcia, które widzimy są z reguły pozowane, wykonuje się ich kilka lub nawet kilkanaście i wybiera z nich najlepsze. Są one również ulepszane przy pomocy filtrów lub programów do obróbki zdjęć.
Warto zdawać sobie również sprawę z tego, że większość osób nie jest w stanie trzymać topowej formy przez 365 dni w roku. Z tego też powodu decydują się na sesję zdjęciową wtedy, gdy znajdują się w swojej najlepszej formie. Zdjęcia z takiej sesji mogą być później wykorzystywane przez cały rok.
Nic w tym złego, jeśli zdajemy sobie z tego sprawę
Gorzej, jeśli traktujemy to, co widzimy na zdjęciach jako rzeczywistość i zaczynamy stawiać przed sobą nierealne do osiągnięcia cele. Zaczynamy dążyć do tego, co tak naprawdę nie istnieje. W rezultacie jesteśmy nieustannie niezadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć. Mimo tego, że wykonaliśmy ogromny progres, czujemy się lepiej, wyglądamy lepiej i jesteśmy bardziej sprawni.
Na co dzień, bez Photoshopa i wybierania najlepszego kadru, dostrzegamy swoje małe mankamenty. Widzimy, że brzuch nie jest zupełnie płaski, gdy siedzimy. Widzimy, że skóra nie jest idealnie gładka i jednolita. Zaczynamy doszukiwać się problemów tam, gdzie tak naprawdę ich nie ma.
Na niektóre osoby może to wpływać motywująco, są jednak i takie, a osobiście mam wrażenie, że jest ich naprawdę wiele, które pogrążają się przez to w wiecznym niezadowoleniu z siebie. Tracą na poczuciu własnej wartości. Często również podejmują w ten sposób działania, które wpływają na niekorzyść ich zdrowia i wyglądu. Chociażby przez nieustanne bycie na destrukcyjnej dla organizmu redukcji.