Znasz to uczucie, kiedy przez cały dzień czujesz, że panujesz nad tym, co i ile jesz, a wieczorem nagle coś się zmienia i Cię nosi. Masz uczucie, że możesz zjeść konia z kopytami i pomimo kolacji ciągle myślisz, co tu jeszcze wciągnąć. Najlepiej coś słodkiego, batoniki, czekolada, ale nie pogardziłbyś stosem kanapek z pysznego pszennego pieczywa.
Jak to się dzieje, że w dzień jakoś to leci, a wieczorem całe Twoje ciało woła – jeść, jeść, jeść? I to najlepiej węglowodany. Dużo węglowodanów...
W ciągu dnia jest łatwiej
W dzień zawsze jest łatwiej utrzymać dietę. Dlaczego? Ponieważ zwykle masz dużo zajęć. Idziesz do pracy, na uczelnię, masz trening, zajmujesz się domem, spotykasz ze znajomymi. Czujesz głód, ale zjedzenie normalnego posiłku potrafi Cię usatysfakcjonować i dać spokój na kolejne parę godzin. Wieczorem jest inaczej, ponieważ zwykle jest wtedy spokój, rozluźniasz się. Wiesz, że to co było do zrobienia - zostało zrobione, i możesz się zrelaksować. Wtedy właśnie odzywa się Twój żołądek, a Ty nie masz już innego zajęcia, jak tylko poddać się zachciankom.
Oczywiście nie każdy rzuca się wieczorami na jedzenie, a wynika to głównie z tego, co jadł przez cały dzień. Tak! To właśnie Twoje wybory w ciągu dnia mają ogromny wpływ na apetyt w późniejszych godzinach.
Co sprawia, że wieczorami łapie Cię wilczy głód?
Jesz za mało w ciągu dnia
Jeśli jesteś na redukcji, to z pewnością ograniczasz jedzenie, zależy Ci na ujemnym bilansie energetycznym (czyli przyjmujesz mniej energii niż spalasz). Jeżeli Twoja dieta jest zbyt restrykcyjna, wówczas organizm w końcu się zbuntuje i zacznie się domagać jedzenia. I to najlepiej węglowodanów, ponieważ jest to szybki zastrzyk energii. Jeżeli temat Cię dotyczy, zastanów się, czy Twoja dieta redukcyjna jest mądrze skonstruowana. Unikaj głodówek, bo to prosta droga do wieczornego objadania się.
Twoje posiłki są ubogie w wartości odżywcze
Jeśli jesz za mało, nie dostarczasz sobie wszystkich wartości odżywczych, których organizm potrzebuje do podejmowania wyzwań dnia codziennego. Może być też tak, że ilość spożywanej energii jest wystarczająca, ale Twoje posiłki są kiepskiej jakości. Jeśli jesz głównie wafle ryżowe z twarożkiem lub bazujesz na bardzo ubogiej liście produktów, wówczas Twój organizm nie dostaje odpowiedniej ilości witamin, minerałów, a także białka, węglowodanów i tłuszczów. Być może czujesz sytość, ale nie samymi kaloriami człowiek żyje i wszystko, czego dostarczasz wraz z jedzeniem, ma ogromny wpływ na Twoje zdrowie i samopoczucie.
Jeśli Twoje posiłki są ubogie, wówczas organizm zacznie się zachowywać podobnie, jak w przypadku dostarczania zbyt małej ilości energii.
Jak zatem powinno się jeść?
Wylicz zapotrzebowanie
Przede wszystkim zacznij od wyliczenia swojego zapotrzebowania energetycznego. Możesz skorzystać z gotowych kalkulatorów:
Nie zapomnij uwzględnić energii, jaką spalasz. Jeśli jesteś na redukcji, ustal jaką ilość kalorii powinieneś spożywać. Odejmij od tego na początek 200 kcal i przez kolejne siedem dni obserwuj, co się dzieje z Twoim organizmem. W zależności od tego, czy widzisz efekty czy nie, możesz zmieniać ilość zjadanych kalorii lub zwiększać aktywność fizyczną.
Nie jedź byle czego
Kolejna ważna sprawa – zadbaj o jakość swoich posiłków. Konstruuj zbilansowane posiłki, czyli takie które zawierają węglowodany, białka i tłuszcze. Sięgaj po węglowodany złożone, które dadzą Ci energię na dłużej oraz z produktów pełnoziarnistych, które mają sporo witamin i minerałów. Jako źródło węglowodanów wybieraj ryż, kasze, dobrej jakości pieczywo, ale pamiętaj także o owocach i warzywach. Jako białko wybieraj chude mięsa, ryby, jaja, dobrej jakości nabiał. Dobrym źródłem tłuszczu będą tłuste ryby, awokado, nasiona i orzechy, oliwa z oliwek i innej oleje roślinne.
Jedź różnorodnie
Dbaj o zróżnicowanie. Jedzenie ciągle tego samego, nawet jeśli dobrego jakościowo, prędzej czy później doprowadzi do niedoborów, a to z kolei do różnych sytuacji, kiedy Twój apetyt może się wymknąć spod kontroli.
Podsumowując, zadbaj o swoją dietę w ciągu dnia, a wówczas łatwiej będzie Ci zapanować nad wieczornym głodem.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.