Skorzystanie z prysznica po treningu to rzecz naturalna. Nikt z nas nie ma ochoty przepocony i odziany w nieświeże ubrania wychodzić poza teren fitness klubu. Jednak częste traktowanie skóry środkami myjącymi, silnie perfumowanymi, o mało przyjaznym dla skóry składzie, może skończyć się nieciekawie. Podobne konsekwencje może nieść za sobą nadmierna wiara w czystość i dezynfekcję kabin prysznicowych oraz maszyn na siłowni - w najlepszym przypadku swędzeniem i przesuszeniem skóry, w najgorszym długotrwałym leczeniem dermatologicznym.
Mydło lub żel pod prysznic, pasta do zębów oraz krem/balsam do ciała to dla większości osób podstawowy i całkowicie wystarczający zestaw kosmetyków używanych na co dzień. Osoby aktywnie fizycznie, chcąc oczyścić swoje ciało po treningu, korzystają z kąpieli nawet 3 – 4 razy w ciągu dnia, co w znacznym stopniu może przyczynić się do przesuszenia skóry, nieprzyjemnego uczucia jej ściągnięcia i napięcia. Dodatkowo ich skóra musi mierzyć się z dodatkowym obciążeniem wywoływanym przez warunki atmosferyczne: wystawianie jej na wiatr, deszcz, słońce sprawia, że pielęgnacja jest dodatkowo utrudniona. Chlorowana woda w basenie czy też chociażby sól zawarta w pocie może stanowić czynnik podrażniający skórę.
Skóra – jak ją pielęgnować
Zanim zajmiemy się kosmetykami, które nie tylko nie zaszkodzą, ale także wspomogą kondycję naszej skóry, należy pamiętać, aby organizm był odpowiednio nawodniony. Spożywanie wody mineralnej, herbat, soków, warzyw, owoców będzie bardzo wskazane. Dodatkowo w diecie nie może zabraknąć produktów bogatych w kwasy tłuszczowe.
Częste długie gorące kąpiele w połączeniu z preparatami myjącymi mogą negatywnie wpłynąć na „warstwę ochronną” naszej skóry. Zdecydowanie o wiele korzystniejsze będą chłodne/letnie (nie zimne!) prysznice oraz używanie mydeł o jak najdelikatniejszym składzie – warto zwrócić uwagę na produkty przeznaczone dla dzieci. Im mniej pieniący się i pachnący kosmetyk, tym większe prawdopodobieństwo, że bardziej „przyjazny” będzie jego skład. Po kąpieli warto odżywić skórę odpowiednio dobranym (nawilżającym lub też natłuszczającym) balsamem/olejkiem zwracając szczególna uwagę na jego jakość. Jeżeli substancja zapachowa została wymieniona na początku jego składu - od razu należy odłożyć go na półkę.
Zadbaj o swoje stopy!
Wielu sportowców całkowicie nie zwraca uwagi lub też świadomie pomija pielęgnację stóp, całkowicie zapominając o tym, że są one niezmiernie narażone na wszelkiego rodzaju obtarcia, odparzenia, przesuszenia, zrogowacenia naskórka, a także – jeżeli nie są przestrzegane podstawowe zasady higieny – na zarażenia się m.in. grzybicą. Rozwojowi tego typu dolegliwości sprzyja nie tylko wchodzenie boso na np. podłogi pod prysznicem, lecz także fakt, że stopa kilka godzin znajduje się w wilgotnym bucie. Jeżeli trenujesz intensywnie, to pamiętaj, aby dbać o czystość własnego obuwia. Jeśli jednak dojdzie do zakażenia brodawkami czy też grzybicą, to absolutnie nie powinno się bagatelizować problemu licząc, że „samo przejdzie”, lecz od razu udać się do dermatologa w celu dobrania odpowiedniego preparatu, który wyeliminuje stan chorobowy.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
