Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Czy martwy ciąg wpływa na kontuzje pleców i kręgosłupa?

Najlepsze ćwiczenie ogólnorozwojowe i jedno z najważniejszych w treningu siłowym to martwy ciąg. Jest ono niezwykle zmitologizowane w świecie trenujących kulturystykę i sporty siłowe.

Najczęściej słyszy się o „niszczącym wpływie na kręgosłup ćwiczącego" oraz o niesłychanej kontuzjogenności martwego ciągu (o łatwości odniesienia urazu w trakcie wykonywania tego ćwiczenia). Kolejny mit mówi o konieczności używania pasa w trakcie martwego ciągu i podobnych, ciężkich ćwiczeń. Ani jeden z tych mocno zakorzenionych mitów nie powinien Cię martwić.

Martwy ciąg to najbardziej naturalny ruch człowieka. Podnoszenie z ziemi ciężkich przedmiotów od niepamiętnych czasów towarzyszyło ludzkości. Obecnie jest to jeden z 3 bojów trójboju siłowego (przysiad, wyciskanie sztangi, martwy ciąg).

Największe spustoszenia kręgosłupa czyni... nie, zdecydowanie nie martwy ciąg, przysiad czy podrzut, a... siedzenie przy komputerze i poruszanie się w pozycji wyprostowanej! (typowej dla naszego gatunku). Siedzenie przy komputerze, garbienie się i pochylanie to prosta droga do problemów z kręgosłupem. Pewien paradoks stanowi fakt, że najlepszą profilaktyką podobnych schorzeń są ćwiczenia fizyczne, w tym siłowe takie jak martwy ciąg. Co ciekawe, zbudowanie mocnego gorsetu mięśniowego chroni kręgosłup przed odniesieniem urazu w trakcie podnoszenia ciężkich przedmiotów (np. w trakcie pracy fizycznej, na działce, przeprowadzek itd.).

Oczywiście, wszelkie ćwiczenia fizyczne wykonywane niewłaściwie mogą prowadzić do poważnych kontuzji – nawet te wykonywane bez obciążenia! Aby nauczyć się techniki martwego ciągu najlepiej skonsultować się z instruktorem na siłowni lub osobą trenującą siłowo z wieloletnim doświadczeniem (ale musimy mieć do czynienia z osobą kompetentną. Zdarzały się przypadki kompletnego braku wiedzy, nawet u certyfikowanych instruktorów; najlepiej o martwym ciągu poinstruują Cię osoby wykonujące podobny trening od wielu lat).

Zanim zaczniesz wykonywać martwy ciąg (lub podobne ćwiczenia) koniecznie skonsultuj się z lekarzem specjalistą – który oceni twój stan zdrowia. W szczególności warto wykonać morfologię krwi (ogólny stan zdrowia), ocenić stan kręgosłupa (jeśli występują bóle lub dyskomfort) – np. dodatkowa diagnostyka poprzez RTG/rezonans magnetyczny (wg wskazań lekarza ortopedy), poziom tłuszczu w organizmie, sprawdzić działanie układu sercowo-naczyniowego (np. poprzez wykonanie RTG wysiłkowego oraz badań serca u specjalisty, kardiologa).

Martwy ciąg to jedno z trzech królewskich ćwiczeń na mięśnie grzbietu, kolejne to wiosłowanie sztangą i podciąganie na drążku. Martwy ciąg jest najważniejszym ćwiczeniem wspomagające utrzymanie właściwej postawy ciała w trakcie przysiadów ze sztangą, wiosłowania czy podciągania sztangi wzdłuż tułowia. Znakomicie rozwija mięśnie brzucha, grzbietu oraz uda. W szczególności w trakcie wykonywania martwego ciągu pracuje szereg grup mięśni ud (przednia i tylna; tj. czworogłowy i dwugłowy uda); prostowniki pleców, mięsień czworoboczny (kapturowy).

Każdy człowiek trenujący w klubie powinien włączyć martwy ciąg do swojego treningu. Przeciwwskazania do martwego ciągu natury zdrowotnej to: nadciśnienie, duża wada wzroku, urazy pleców (dyskopatia, rwa kulszowa, inne uszkodzenia kręgosłupa), wady postawy. Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek aktywności fizycznej zbadaj swój stan zdrowia – skonsultuj się z lekarzem ogólnym i ortopedą, uzyskaj pozwolenie na prowadzenie danej aktywności (w szczególności, jeśli masz wysoki poziom tkanki tłuszczowej w organizmie, wady postawy).

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.