Nie od dziś wiadomo, że jaja stanowią cenne źródło wielu ważnych składników odżywczych. Z drugiej strony jednak ciągle dość powszechne są obawy przed spożywaniem większych niż symboliczne ich ilości, związane jest to z obecnością tłuszczu, w tym kwasów nasyconych i cholesterolu. Mając na uwadze powyższe aspekty spopularyzowała się praktyka polegająca na oddzielaniu żółtek od białek i… wyrzucaniu ich do kosza. Warto zastanowić się czy tego typu rozwiązania faktycznie mają racjonalne uzasadnienie.
Jajo – wszystko czego potrzebuje organizm
Jaja na tle wielu innych pokarmów wyróżniają się przede wszystkim niezwykle wysoką wartością odżywczą. Niewiele jest produktów żywnościowych, które pod tym względem może im dorównać. Jajka zawierają wysokojakościowe białko bardzo zasobne w aminokwasy egzogenne w idealnych proporcjach, a także dostarczają pakietu witamin z grupy B, witaminę D, witaminę A, witaminę E oraz wielu składników mineralnych takich chociażby jak cynk, miedź i żelazo. Dodatkowo jajo zawiera cenne fosfolipidy wpływające na funkcjonowanie układu nerwowego, wątroby i gospodarki lipidowej, a także wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 6 i omega 3 (w te drugie zdecydowanie bardziej zasobne są jaja ekologiczne oraz te oznaczone jako „zasobne w kwasy omega 3”). Dodatkowo w jajkach obecne są także substancje nieodżywcze o pozytywnym wpływie na nasz organizm.
Z żółtkiem czy bez?
Wiemy już, że jaja dostarczają wielu cennych dla zdrowia składników. Warto więc zastanowić się, czy usunięcie żółtka i zjedzenie samego białka jest opcją rozsądną. Najpierw trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie jaki jest powód oddzielania części składowych jaja od siebie i konsumowania jedynie jednej z nich. Otóż argumentem mającym przemawiać na rzecz takiego rozwiązania ma być fakt, iż żółtko jaja zawiera duże ilości tłuszczu i cholesterolu. Pierwszy wymieniony składnik utożsamiany ciągle jest przez niektórych z nadwagą i otyłością, drugi – z miażdżycą tętnic obwodowych. Problem polega na tym, że tak naprawdę nie udowodniono póki co, że cholesterol zawarty w jajach negatywnie wpływa na organizm. Są natomiast badania podważające prawdziwość tego twierdzenia.
Na ich podstawie napisałem swego czasu artykuł, do którego link zamieszczam poniżej:
Nietrafione jest także skojarzenie łączące tłuszcz obecny w jajach z problemem nadmiernej masy ciała. Warto wiedzieć, iż obecność tłuszczu w diecie nie jest w tym kontekście żadnym problemem. Kłopotliwy może być jego nadmiar, a jaja tak naprawdę zawierają go niewiele. Najważniejsze jednak jest to, iż istnieją dowody na to, że włączenie jaj do diety odchudzającej może wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej.
Więcej na ten temat poczytać można w poniższym opracowaniu:
Tak więc, doszliśmy w tym momencie do wniosku, iż motywy które popychają wiele osób do oddzielania żółtek od białek są co najmniej wątpliwe, stąd też ta mocno zakorzeniona w świecie fitness praktyka kulinarna traci uzasadnienie. W celu uzupełnienia tematu należy jeszcze dodać, iż to wcale nie w białku zawarte są najcenniejsze składniki jaja. Większa część witamin i składników mineralnych oraz fosfolipidy i pewna ilość protein znajdują się właśnie w żółtku. Oddzielając je i wyrzucając – pozbywamy się cenniejszej części jaja.
Podsumowanie
Oddzielanie białek od żółtek w przypadku konsumpcji jaj nie ma przekonującego uzasadnienia i w większości przypadków jest praktyką pozbawioną sensu. O wiele lepszym rozwiązaniem jest spożywanie jajek wraz z żółtkami, gdyż to właśnie one dostarczają większości cennych składników odżywczych.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
