Nie ulega wątpliwości, że problem nadmiernej masy ciała powiązany jest z siedzącym trybem życia i niewłaściwym sposobem odżywiania. Okazuje się jednak, że u podłoża rozwoju nadwagi i otyłości mogą leżeć też czynniki nietypowe, np. określone cechy osobowości czy też niektóre interakcje społeczne!
Porywczość
Impulsywność jest cechą osobowości, która bardzo często komplikuje proces pracy nad sylwetką i która może przyczyniać się do rozwoju nadwagi i otyłości. Jednostki impulsywne, często borykają się z problemem zwanym „jedzeniem emocjonalnym”, w ramach którego sięgają po wysokokaloryczne i niezdrowe pokarmy, fundując sobie natychmiastową, ale krótką przyjemność, rozładowując napięcie psychiczne. Zależność ta, znalazła potwierdzenie w wynikach badań naukowych. Literatura fachowa wskazuje, iż osoby impulsywne ważą średnio — uwaga — o 22 kg więcej niż osoby o łagodniejszym usposobieniu. Warto więc szukać sposobów na powściągnięcie swoich emocji, dając im upust w kontrolowany sposób, np. w ramach intensywnego treningu.
Wiecznie spóźnieni
Osoby, które wszystko robią na ostatnią chwilę, także są bardziej zagrożone nadwagą i otyłością niż jednostki lepiej organizujące sobie plan dnia. „Spóźnialskim” pośpiech zazwyczaj towarzyszy m.in. podczas przygotowywania i spożywania posiłków. Jak wiadomo, szybkie konsumowanie posiłków przyczynia się z jednej strony do zaburzeń ze strony przewodu pokarmowego, a z drugiej sprzyja przyrostowi tkanki tłuszczowej. Wyniki badania opublikowanego w prestiżowym periodyku naukowym Journal of American Dietetic Association, wskazują, iż pochłanianie pokarmu w ekspresowym tempie, sprawia, iż jemy istotnie więcej niż wynoszą potrzeby ustrojowe. Dzieje się tak, gdyż mechanizmy odpowiedzialne za kontrolę łaknienia, działają z pewnym opóźnieniem i mogą nie nadążyć z nadawaniem sygnałów informujących, że wysycenie energią osiągnęło już optymalne zakresy... Warto popracować nad organizacją czasu. Podczas konsumpcji każdy kęs przeżuwać należy starannie, starając się nie spożywać posiłków w pośpiechu.
Brak asertywności
Badania naukowe wskazują, iż wiele osób przejawia tendencję do przejadania się i sięgania po niezdrowe pokarmy, pod wpływem otoczenia, w jakim przebywa. Jeśli współbiesiadnicy zamawiają kebab i frytki, to mało kto jest skłonny wyłamać się i poprosić o mniej tuczące dania. Mechanizm ten wynika z podświadomego przekonania, które mówi, iż odzwierciedlanie i powielanie zachowań otoczenia jest kluczem do akceptacji i zacieśnienia więzów społecznych. Choć po głębszym przeanalizowaniu wspomnianej zależności, okazuje się ona dość kuriozalna. Fakty są takie, iż to właśnie podświadoma obawa przed rozczarowaniem innych osób, bierze górę nad zdrowym rozsądkiem i sprawia, iż jemy to, co inni. Asertywność jest cechą, nad którą można jednak pracować. Trening asertywności to znakomita inwestycja czasu i uwagi, a zmniejszone ryzyko rozwoju nadwagi i otyłości jest tylko jedną z wielu korzyści, jakie może przynieść.
Podsumowanie
Skłonność do tycia może wynikać z naszych cech osobowościowych, a także przyzwyczajeń i nawyków związanych z budowaniem relacji z innymi osobami. Warto mieć ten fakt na uwadze. Świadomość jego istnienia jest pierwszym krokiem do odzyskania kontroli nad własnym zachowaniem, co w oczywisty sposób ułatwia pracę nad sylwetką.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.