Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Jem mało, a nie chudnę – możliwe przyczyny

Jem mało, a nie chudnę – możliwe przyczyny
„Żeby schudnąć, wystarczy mniej jeść” – tymi słowami spointować można powszechne wyobrażenie na temat odchudzania. Innymi słowy zdecydowana większość osób uważa, że za nadmiar tkanki tłuszczowej odpowiada nadmiar jedzenia, stąd też oczywistą receptą na problem z nadwagą czy otyłością wydaje się ograniczenie ilości spożywanego jedzenia. W praktyce jednak często okazuje się, że zmniejszenie objętości czy ilości posiłków nie doprowadza do pożądanego efektu – dlaczego?

Zbyt drastyczne zmiany w diecie

„Od jutra tylko woda i warzywa”, tak w zwyczaju miała odchudzać się przed sezonem plażowym narzeczona mojego serdecznego kolegi. W praktyce okazywało się, że po kilku dniach mniej lub bardziej sumiennego przestrzegania bezsensownej diety przychodziła chwila załamania, którą wieńczyło nielimitowane obżarstwo, po czym cykl się powtarzał. Mało tego często ową wodę zastępowały smakowe zamienniki słodzone cukrem, a zamiast świeżych warzyw – pojawiały się gotowe sałatki z sosami majonezowymi.

Takie postępowanie to jedno z najgorszych rozwiązań, ponieważ przez większość czasu odczuwamy wszystkie negatywne skutki diety: głód, apetyt na słodkie, złe samopoczucie, chwile załamania i kompensacji oraz wyrzuty sumienia z nimi związane, ale nie idą za tym zadowalające efekty. Innymi słowy jesteśmy na diecie, odmawiamy sobie przyjemności, cierpimy – ale nic to nie daje. Niewłaściwie zbilansowana dieta doprowadza także do niedoborów składników pokarmowych, które usprawniają proces redukcji tłuszczu (białko, kwasy tłuszczowe omega 3, związki fenolowe, błonnik etc.)

Idiotyczne diety

Są jednak osoby, które potrafią utrzymać reżim nawet najbardziej idiotycznej diety. Swego czasu zgłosił się do mnie mężczyzna, który przez pewien czas jadł głównie kapustę, wierząc w jej odchudzające właściwości. Jego dieta była efektywna przez pierwszy tydzień – schudł 5 kg. W drugim tygodniu schudł niecały kilogram, a w trzecim – nie schudł w ogóle. Dlaczego? Bo organizm przyzwyczaił się do niskiej podaży energii, przestawiając przemianę materii na „oszczędne gospodarowanie energią”.

Za mało kalorii w diecie

Zbyt drastyczne obniżenie spożycia energii powoduje szereg zmian w metabolizmie, co w efekcie sprawia, że wymagania energetyczne organizmu maleją. I tak też było w powyższym przypadku. Ponieważ skrajnie niskokaloryczna dieta oparta na kapuście przestała być efektywna i dodatkowo zaczęła powodować złe samopoczucie, mężczyzna ów zakończył swoją żywieniową krucjatę wracając do „normalnego jedzenia”. Skutek? Odrobił wszystkie zgubione kilogramy i wypracował sobie kilka kolejnych.

Obniżenie spożycia energii jest zabiegiem w większości przypadków koniecznym dla zmniejszenia poziomu tkanki tłuszczowej i obniżenia masy ciała, jednak zabieg ów nie powinien być sprowadzany jedynie do przykazu „jedz mniej”. W praktyce istnieje bowiem szereg innych niż całkowita ilość spożywanego pokarmu czynników, które sprawić mogą, że summa summarum pomimo wprowadzenia dietetycznych restrykcji, nie uda nam się pozbyć niechcianych kilogramów bądź też, że wrócą z nawiązką. 

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.