Ważysz więcej – zarabiasz mniej
Zarówno dane źródłowe jak i opinie samych pracowników wskazują, że wysokość pensji bardzo często zależy nie tylko od kompetencji i umiejętności negocjacyjnych, ale również od wyglądu. Na nasz wygląd tymczasem składa się szereg czynników z których bardzo istotne znaczenie ma masa ciała. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Padwie wykazały, że stosunkowo niewielka nadwaga może obniżyć zarobki o 1,8% u kobiet i o 3,3% u mężczyzn. Różnice w zarobkach pomiędzy osobami otyłymi i osobami o prawidłowej masie ciała mogą przekraczać 20%. Mówimy oczywiście cały czas o jednostkach o tych samych kompetencjach i pracujących na tych samych stanowiskach pracy. Dodajmy do tego jeszcze fakt, iż nadwaga i otyłość stanowić mogą utrudnić awans zawodowy, a okaże się że nadmierna masa ciała stanowić może naprawdę dotkliwy problem o skomplikowanej naturze i wielopłaszczyznowych konsekwencjach.
Sprawiedliwe czy nie?
Niezaprzeczalnym faktem jest, że w przypadku znacznej części zawodów masa ciała nie jest wyznacznikiem kompetencji. Uzależnianie więc od niej wielkości zarobków pracowników czy też możliwości awansu wydaje się krzywdzące i niesprawiedliwe, a wręcz kuriozalne. Z drugiej strony jednak należy pamiętać, że otyłość (w mniejszym stopniu nadwaga), sprzyjać może rozwojowi wielu innych chorób zwiększając ryzyko absencji z powodów zdrowotnych, co z punktu widzenia pracodawcy stanowi element ryzyka. Poza tym są też takie branże, w których szczupła sylwetka może być ewidentnym atutem, a nadmierna masa ciała – zbędnym balastem, który utrudnia wykonywanie danej profesji i mam tu na myśli nie tylko specyficzne wymogi modelingu, ale także wielu innych zawodów, zwłaszcza tych gdzie wymagana jest wysoka sprawność i dobra kondycja fizyczna.