BLACK WEEK • 60% RABATU NA PLANY Z KODEM: BLACK

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Odchudzasz się? Uważaj na napoje dla sportowców

Napoje dla sportowców i osób aktywnych fizycznie od wielu lat cieszą się bardzo dużą popularnością. Zgodnie z tym co głoszą ich reklamy, intensywnie nawadniają, uzupełniają straty elektrolitów, dodają energii, zwalczają zmęczenie, wspomagają regenerację i posiadają wiele innych, cennych właściwości. Niestety mało kto pamięta, że produkty tego typu posiadają nierzadko także pewne wady i znaczna część nich nie powinna być stosowana przez osoby odchudzające się.

Rodzaje napojów dla sportowców

Istnieje wiele rodzajów napojów przeznaczonych dla sportowców i osób aktywnych fizycznie. Rozróżniać można je zarówno ze względu na skład, postać (gotowe, lub w formie instant), jak i na przeznaczenie, a i tak w praktyce pewna grupa tych środków pozostanie niesklasyfikowana lub też przynależeć będzie do wielu kategorii.

W dużym uproszczeniu wyróżnić można m.in. napoje:

  • izotoniczne,
  • hipotoniczne,
  • hipertoniczne,
  • węglowodanowo-białkowe,
  • białkowe,
  • energetyczne,
  • zawierające boostery azotowe,
  • aminokwasowe,
  • zawierające l-karnitynę,
  • zawierające ekstrakty ziołowe,
  • i inne.

Nie będziemy tutaj jednak omawiać specyfiki wszystkich wymienionych kategorii, a skoncentrujemy się na aspekcie nieprawidłowego wykorzystywania napojów sportowych, przez osoby odchudzające się. Okazuje się bowiem, że błędne zastosowanie tego typu środków może wyraźnie utrudnić proces spalania tkanki tłuszczowej, a w niektórych przypadkach – doprowadzić do przyrostu masy ciała.

Przykład z życia wzięty

Pan Mateusz (41 lat, lekka nadwaga), jest klientem serwisu PoTreningu.pl i od ponad miesiąca z powodzeniem realizuje założenia wykupionego pakietu żywieniowo-treningowego, notując konsekwentny ubytek tkanki tłuszczowej. Do zakupu abonamentu skłoniły go bezowocne starania o poprawę kompozycji sylwetki czynione na własną rękę. Pan Mateusz od początku tego roku postanowił zmienić swoje życie, zaczął się zdrowo odżywiać i wprowadził regularną aktywność fizyczną w postaci systematycznie wydłużanych sesji aerobowych wykonywanych w klubie fitness. Niestety po około trzech tygodniach pewnych postępów pojawiła się stagnacja, która trwała aż do niedawna.

Po przeanalizowaniu zwyczajów żywieniowych pana Mateusza, okazało się, że poza drobnymi błędami faktycznie odżywia się on zdrowo i spożywa stosunkowo niewiele energii jak na swoje parametry. W trakcie konsultacji prowadzonych w serwisie wyszły na jaw dość ciekawe fakty. Otóż pan Mateusz niemal od samego rozpoczęcia pracy nad sylwetką zaczął intensywnie wspomagać się preparatami dla sportowców.

W czasie od stycznia do końca marca stosował:

  • napój energetyczny Red Bul (250 ml), zawsze około 20 – 30 min przed wysiłkiem, w drodze do klubu fitness. Cel – zniwelowanie skutków zmęczenia wywołanego pracą, poprawa zdolności wysiłkowych,
  • napój izotoniczny Carborade drink (750 ml), zawsze w trakcie wysiłku. Cel – profilaktyka odwodnienia, bieżące wyrównywanie strat elektrolitów i wody,
  • Vitargo® - 70 g proszku rozpuszczone w 500 ml niegazowanej wody. Cel – „doładowanie akumulatorów”.

Pierwszy napój (energetyk), pan Mateusz wprowadził na własną rękę, a dwa pozostałe – na polecenie sprzedawcy z sklepiku z suplementami mieszczącego się na terenie klubu fitness. Niby cały plan „wspomagania” wydaje się być przemyślany, w praktyce jednak okazuje się, że ma pewną wadę. Otóż wszystkie wypijane napoje są obfitym źródłem cukrów. Łączna ich dawka wynosi – uwaga – około 140g, co daje ponad 550kcal! Jest to dawka przekraczająca wydatek energetyczny związany z wykonywanym przez owego mężczyznę treningiem, który wynosił przeciętnie 400 – 500kcal! Mówiąc wprost, pan Mateusz podczas treningu więcej energii dostarczał niż spalał.

Zastąpienie „energetyka” bezcukrową kawą, wprowadzenie wody mineralnej zamiast napoju izotonicznego i rezygnacja z powysiłkowego roztworu skrobi doprowadziły do postępującego ubytku tkanki tłuszczowej pomimo, iż nowa, ułożona w serwisie dieta zakładała delikatne zwiększenie spożycia energii!

Komentarz

Przytoczona powyżej historia pana Mateusza znakomicie obrazuje problem nieprawidłowego doboru napojów pod aktywność fizyczną. Tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele kalorii przyjmuje w postaci płynnej. O ironio, pewna dawka cukrów przyjmowana jest w dobrej wierze, w celu poprawy zdolności wysiłkowych, usprawnienia regeneracji, a niekiedy nawet – dla przyspieszenia spalania tłuszczu (bo przecież, jak wiadomo „tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów”… W rzeczywistości jednak, przy rekreacyjnym treningu ukierunkowanym na redukcję tkanki tłuszczowej nie ma potrzeby korzystania z napojów zawierających węglowodany. Sięganie po nie jest działaniem na wyrost, które może przynieść niechciane konsekwencje.

Podsumowanie

Jeśli chcesz pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej, a nie jesteś wyczynowym sportowcem i Twoje treningi ograniczają się do 3 – 4 sesji aerobowych lub siłowych, to nie tylko nie musisz, ale wręcz nie powinieneś korzystać z napojów zawierających węglowodany. Dotyczy to zarówno płynów hipo- i izotonicznych, roztworów hipertonicznych (powysiłkowych), jak i tzw. „:energetyków”. Jeśli chcesz się nawodnić – pij mineralną wodę, jak czujesz się zmęczony i nie masz ochoty na trening – wypij niesłodzoną kawę, a jak chcesz poprawić regenerację powysiłkową, zjedz porządny posiłek. Jeśli zaczniesz opijać się cukrem, prawdopodobnie Twoje starania o poprawę kompozycji sylwetki po prostu pójdą na marne…

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.