Badanie naukowe
M.in. w badaniu z 2008 roku, porównującymi klasyczny trening aerobowy z interwałowym – jedna grupa biegała stałym tempem (z prędkością 12,6 – 13,4 km/h), średnio przez 52.3 (± 2.4) minuty, 4x w tygodniu, pokonując 11.3 km na jednej sesji biegania i 45.2 (± 5.1 km) tygodniowo. Druga grupa na czas eksperymentu wykonywała tylko rozgrzewkę, niskiej intensywności, trening interwałowy (8-12 sprintów po 30 sekund, z przerwami po 3 minuty) oraz schłodzenie po interwałach. Ogólny czas dodatkowego biegu wynosił jedynie 9.9 ± 0.3 kilometra na tydzień. W trakcie interwałów badani przyspieszali do 22.4 (± 0.4) km/h.
Pomimo tygodniowego przebieganego dystansu mniejszego o 65% w grupie interwałowej, badani zachowali wytrzymałość pozwalającą na uzyskania tego samego czasu w biegu na 10 km. Wniosek? Możesz oszczędzić 65% swojego czasu osiągając te same rezultaty. Dodatkowo biegający interwałowo wydatkowali mniej energii w trakcie biegu z submaksymalną szybkością (wzrost o 5-8%).
W innym badaniu rowerzyści poprawili swój czas na 40 km o 2 do 4% - wykonując tylko dwa treningi interwałowe tygodniowo (12 sprintów po 30 sekund).
Dodatkowo w treningu interwałowym (beztlenowym) paradoksalnie poprawia się wydolność tlenowa (np. bieg długodystansowy, stałym tempem). Np. Burgomaster stwierdził dwukrotny wzrost wydolności po sześciu treningach interwałowych. W innych badaniach stwierdzono poprawę od 38 do 60% aktywności enzymu (citrate synthase) w treningu interwałowym, w porównaniu ze wzrostem o 20 do 30% po 7 dniach treningu wytrzymałościowego (jazda na rowerze 2 h dziennie, na poziomie 60-70% VO2 max.).
Co ciekawe, bieganie stałym tempem powoduje spadek ilości najbardziej wartościowych włókien mięśniowych IIx, trening interwałowy ich wzrost. Trening interwałowy powoduje szybki wzrost wydolności fizycznej (np. mierzonej pułapem tlenowym VO2, czyli ile tlenu pochłania organizm w trakcie wysiłku) m.in. w ciągu 6 tygodni stwierdzono wzrost o 9%. Stwierdzono także, wzrost o 36% utleniania tłuszczu u kobiet, po treningu HIIT. M.in. stwierdzono mniejsze gromadzenie kwasu mlekowego (co pozwala dłużej intensywnie ćwiczyć), dwukrotny wzrost czasu pracy w teście pod maksymalnym obciążeniem (!), zwiększoną utylizację tłuszczu (potreningową).