Tegoroczne lato wyjątkowo rozpieszcza nas pogodą. Temperatura osiąga rekordowe wysokości i zachęca, by ostudzić rozgrzane słońcem ciała w przyjemnie chłodnej wodzie. Amatorów pływania jest wielu, plaże są zatłoczone. Niestety duży procent osób nazbyt beztrosko i bez należytej ostrożności podchodzi do korzystania z wodnych atrakcji. Jeżeli dopisze szczęście, to skończy się tylko na strachu i kilku niekoniecznie smacznych łykach wody z kąpieliska. Gdy szczęścia brak…tu mogą pojawić się sceny rodem z najgorszych snów. Bądź bezpieczny, nie stwarzaj zagrożenia dla innych – przestrzegaj podstawowych zasad!
Piłeś? Nie pływaj!
Okres wakacyjno-urlopowy jest dla wielu osób dość „imprezowym” czasem. Znanym jest fakt, że nawet niewielkie ilości wypitego alkoholu – zwłaszcza w upalny dzień – mogą zaburzyć percepcję, spowodować senność, rozleniwienie. Większe mogą sprawić, że to co w normalnych okolicznościach sami okrzyknęlibyśmy głupotą, nagle zaczyna wydawać się atrakcyjną zabawą z dreszczykiem emocji…
Każdy, kto wchodzi pijany do wody, ten w znacznym stopniu przecenia swoje możliwości i nie potrafi prawidłowo ocenić zagrożeń (prąd rzeki, wiry, odległość do przeciwległego brzegu, głębokość). Niebezpieczne, nie tylko dla osób będących pod wpływem alkoholu, jest pływanie w zbiornikach wodnych, których brzegi są strome, osypujące się, utrudniające wyjście z wody.
Uważaj na nagłe zmiany temperatury
Gdy temperatura sięga 40°C, marzymy tylko o tym, by jak najszybciej ochłodzić nagrzane słońcem ciało. Należy jednak pamiętać, by — zwłaszcza w upalnie dni — nie wbiegać gwałtownie do zimnej wody bez uprzedniego „oswojenia” się z nią. Gwałtowne zmiany temperatury, poza tym że nieprzyjemne, mogą być niezmiernie niebezpieczne, zwłaszcza dla osób w podeszłym wieku. Mogą pojawić się problemy z układem krążenia, drgawki, hipotermia (dezorientacja, nagłe skurcze mięśni, sztywność mięśni, omdlenia) – w takich sytuacjach człowiek nie jest sobie w stanie sam pomóc, nie ma możliwości wezwania pomocy.
Kąp się wyznaczonych miejscach, słuchaj ratownika i zwracaj uwagę na flagi
Ta rada wydawałaby się oczywista, jednak wiele osób całkowicie ignoruje oznaczenia, np. flagi ostrzegające przed kąpielą lub jej zabraniające. Są tacy, którzy świadomie lekceważą „gwizdanie” ratownika i wychodzą poza wyznaczone, bezpieczne tereny kąpieliska. Istnieją także miłośnicy kąpieli podczas burzy oraz wybitnie ryzykownego skakania na „główkę” w nieznanych miejscach.
Nawet najlepsi popełniają błędy
Wiele osób gubi – zarówno dosłownie, jak i w przenośni – zbytnia pewność siebie, przecenianie własnych umiejętności i doświadczenia. Umiejętność pływania nie daje nieśmiertelności, nie chroni przed zimnymi prądami, skurczami, nie wyklucza słabszego samopoczucia.
Wchodząc do wody, należy brać pod uwagę fakt, że nie jesteśmy superbohaterami i istnieją czynniki/sytuacje mogące nas „zaskoczyć”; takie, w których nie mamy szans na wygraną.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.