Niezwykle popularne w ostatnim czasie stało się odchudzanie przy wykorzystaniu syntetycznych agonistów GLP-1 (np. semaglutyd pod marką Ozempic). Jest to nie tylko niesamowicie droga (nawet kilkaset złotych za opakowanie), ale też niebezpieczna dla zdrowia zabawa. Same iniekcje wiążą się z określonym ryzykiem, szczególnie dla osoby, która nie ma odpowiedniej techniki i nie zachowuje warunków bezpieczeństwa oraz higieny.
Analizy naukowe – czy Ozempic może szkodzić?
Naukowcy przejrzeli raporty dotyczące działań niepożądanych leków z grupy agonistów GLP-1 od 28 kwietnia 2005 r. do 16 września 2021 r.
Odnotowano 36 przypadków ostrego zapalenia pęcherzyka żółciowego. 21 przypadków dotyczyło najstarszego wprowadzonego w USA leku z tej grupy, czyli eksenatydu. 7 przypadków dotyczyło semaglutydu.
Należy dodać, iż semaglutyd (pod marką Ozempic) został zarejestrowany w USA dopiero w grudniu 2017 r., a eksenatyd (pod marką Byetta) w kwietniu 2005 r. Dlatego nie dziwi fakt, iż w zestawieniu działań niepożądanych dominuje najdłużej dostępny lek.
Aż 83% przypadków (30 z 36 osób) ostrego zapalenia pęcherzyka żółciowego skończyło się operacją usunięcia pęcherzyka żółciowego (ang. cholecystectomy). 2 przypadki rozwiązano po leczeniu kwasem ursodeoksycholowym i odstawieniu analogu GLP-1 (np. semaglutydu czy eksenatydu). Jeden pacjent nie mógł być poddany operacji, a kolejny zmarł w ciągu 24 godzin od wystąpienia zapalenia pęcherzyka żółciowego, a przed poddaniem się operacji (miał chore serce, problem z trzustką, kamicę itd.) W dwóch przypadkach nie wiadomo, czy pacjenci byli poddani operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego.
Powikłania zabiegu. U 7 osób pojawiło się zapalenie trzustki, z tego 2 osoby zmarły. U 1 osoby wystąpiła śmiertelna martwica wątroby (jednak nie była związana ze stosowaniem leku).
Jak poważny jest problem?
Nie wiemy, ile osób sięga po takie leki na własną rękę, bez wiedzy lekarza i nie zgłasza skutków ubocznych lub trafia do szpitala, ale nie mówi lekarzom, jakie leki stosowano. Ten sam problem dotyczy trucizny, jaką jest DNP, insuliny, sterydów anaboliczno-androgennych, beta-mimetyków czy narkotyków.
Moim zdaniem o wiele bezpieczniejszym rozwiązaniem od używania syntetycznych agonistów GLP-1 jest wdrożenie odpowiedniej diety, stosowanie białka serwatkowego, zielonej herbaty, kofeiny (guarany). Sięganie po Ozempic może się skończyć poważnymi problemami ze zdrowiem, a utrata masy ciała po tego rodzaju środkach wcale nie jest spektakularna, nie przewyższa stosowania diety i treningu. Lenistwo nie powinno być wymówką dla sięgania po środki farmakologiczne.
Źródła:
Referencje:
Woronow D. i in. Acute Cholecystitis Associated With the Use of Glucagon-Like Peptide-1 Receptor Agonists Reported to the US Food and Drug Administration
https://jamanetwork.com/journals/jamainternalmedicine/fullarticle/2795476?guestAccessKey=8f49c420-7736-48e8-8a8c-fa5bc4f91361&utm_source=silverchair&utm_medium=email&utm_campaign=article_alert-jamainternalmedicine&utm_content=olf&utm_term=082922
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.