Nie ulega wątpliwości, że latem mamy ochotę na zupełnie innego rodzaju potrawy niż zimą. Zwłaszcza gdy zdarza się, że temperatura powietrza na dworze przekracza magiczne 30°C, pojawia się niechęć do spożywania „konkretnych” pokarmów. W zamian ujawnia się ochota na lekkie, słodkawe i rześkie produkty, które niestety nie zawsze są dietetyczne i wartościowe. Lody czy soki – owszem, są smaczne, i idealnie komponują się z letnią atmosferą, ale trudno byłoby opierać na nich codzienną dietę. Pojawia się więc pytanie: co w czasie upałów jeść na śniadanie, by było lekko, zdrowo i przyjemnie?
Lato zmienia smaki
Zazwyczaj w czasie gorącego lata (tak, wiem, że pod naszą szerokością geograficzną lato gorące jest tylko chwilami), nawet najwytrwalsi jajo-fanatycy skłonni są zrezygnować z porannej jajecznicy na bekonie na rzecz trochę mniej ciążącego i „grzejącego” posiłku. Pojawia się wtedy ochota na lekkie kanapki, musli, koktajle. Czy tego typu rozwiązania można jednak uznać za wartościowe? Cóż, wiele tutaj zależy od tego, po jakie konkretnie produkty sięgniemy. Świeża bagietka z dżemem i szklanką zimnego kakao typu „Puchatek”, może i jest kuszącą opcją, ale pod względem wartości odżywczej przypomina raczej menu z niskobudżetowej kolonii dla dzieci niż pozycję z diety w stylu „fit”. Warto więc pomyśleć o lepszej alternatywie.
Kanapki
Entuzjaści kanapek powinni zdecydowanie wybierać chleb otrzymany z mąki z pełnego przemiału, najlepiej na zakwasie, bez dodatku drożdży i cukru. Jeszcze lepszą opcją jest samodzielny wypiek chleba. Jako smarowidło do pieczywa znakomicie nada się tradycyjne masło ekstra, wbrew temu co głoszą plotki, wcale nie jest tak, że w zdrowej diecie nie ma dla niego miejsca. Kolejnym składnikiem kanapki powinno być źródło pełnowartościowego białka – może to być kawałek mięsa, który przetrwał od wczorajszego obiadu (dla wygody warto jest gotować na zapas), bądź np. ser twarogowy, który znakomicie komponować się będzie z jogurtem oraz szczypiorkiem lub rzodkiewką. Posiłek dobrze byłoby uzupełnić o solidną porcję warzyw (sałata, pomidor, papryka, ogórek, to popularne dodatki kanapkowe). Nie zaszkodzi także dodatek w postaci świeżych owoców (nektarynek, truskawek, malin). Ważne jest także to by śniadania nie popijać nafaszerowanym cukrami napojem takim, jak cola, słodzona kawa / herbata czy sok owocowy…
Owsianka
Znakomitym rozwiązaniem na śniadanie może być także owsianka. Ważne jest jednak by przygotować ją od podstaw samodzielnie, bo wieloskładnikowe wynalazki śniadaniowe dostępne w sklepach, w wersji „gotowej do zalania” niekoniecznie są pożądanym składnikiem zdrowej diety. Porcja płatków owsianych górskich, z dodatkiem nieprażonych i niesolonych orzechów, świeżych owoców i mleka bądź jogurtu stanowić może opcję idealną. Przypominam, że płatki owsiane przed spożyciem dobrze jest zagotować lub przynajmniej starannie wymoczyć. Staną się one lżej strawne i mniej zasobne w substancje antyodżywcze. W upalne dni trzeba uważać, by posiłek nie był zbyt gorący, bo jeść się go będzie nieprzyjemnie. Można np. płatki owsiane (z dodatkiem orzechów), chwilę zagotować w niewielkiej ilości wody, zostawić do odparowania i ostygnięcia na kilkanaście minut, następnie dodać pokrojonych i schłodzonych w lodówce owoców i zalać zimnym jogurtem lub mlekiem. Jako znakomity dodatek białkowy sprawdzić się może pokruszony twaróg lub odżywka.
Koktajl
Wersją idealną na ekstremalne upały, gdy żar leje się z nieba, okazują się bez wątpienia koktajle. Porcja ulubionych owoców (np. truskawek, malin), porcja jogurtu lub mleka, zmielone migdały lub wiórki kokosowe, starta gorzka czekolada oraz – porcja odżywki proteinowej – i mamy smaczne i pożywne śniadanie. Osoby, które okres przedurlopowej redukcji tkanki tłuszczowej mają już za sobą, śmiało mogą pozwolić sobie na gałkę lodów. Wiem, że lody kojarzą się z czymś niezdrowym, niedietetycznym i – tuczącym, prawda jest jednak taka, że jeśli nie stanowią podstawy diety, a przede wszystkim – jeżeli pochodzące z nich kalorie zostaną uwzględnione w bilansie energetycznym, to śmiało można sobie na pewien ich dodatek pozwolić. Koktajl może mieć oczywiście różne formy. Dodatek produktów mlecznych nie jest wymagany, ale w takim wypadku należy zadbać o to, by pojawiło się alternatywne źródło białka.
Podsumowanie
Kanapki, owsianka, koktajle… Jak widać, istnieje wiele możliwości przygotowania smacznego i wartościowego śniadania w upalne dni. Liczą się tutaj przede wszystkim: wyobraźnia i właściwy dobór składników. Cała reszta ma drugorzędne znaczenie.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.