Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Dlaczego brak snu jest szkodliwy dla serca?

Dlaczego brak snu jest szkodliwy dla serca?
Możesz robić naprawdę wiele dla swojego zdrowia — regularnie ćwiczyć, dbać o pełnowartościową dietę, korzystać z technik relaksacyjnych, aby złagodzić stres. Jeśli jednak często sypiasz po mniej 6 niż godzin, to prawdopodobnie wszystkie Twoje wysiłki pójdą na marne. Sen jest bardzo ważny dla Twojego zdrowia i zgrabnej sylwetki. Być może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale wpływa on także na zdrowie Twojego serca.

Nawet jedna nieprzespana noc, to duże obciążenie dla serca

Czy wiesz, że nawet jedna noc bez odpowiedniej ilości snu może sprawić, że Twoje serce będzie pracowało ciężej kolejnego dnia? W odpowiedzi na brak snu wzrasta ciśnienie krwi i serce musi mocniej pompować. Konieczność "silniejszego pompowania" jest korzystna, gdy ćwiczysz i dostarczasz więcej tlenu do tkanek, ale nie gdy jest to konsekwencją niedoboru snu.

Dlaczego serce musi ciężej pracować, kiedy nie śpisz wystarczająco dużo?

Brak snu to forma stresu, która zmienia aktywność układu nerwowego. Reaguje on jak podczas walki czy ucieczki, kiedy to procesy w organizmie wpływają na wzrost tętna, ciśnienia krwi i mocniejszą pracę serca. Ponadto w organizmie powstaje stan zapalny, którego następstwem jest również zmniejszenie wrażliwości na insulinę. Takie zmiany idą w parze z insulinoopornością, która może prowadzić do cukrzycy typu 2, a ta z kolei uszkadza Twoje serce.

Innym stanem, który obciąża Twoje serce, jest otyłość, a może być ona również konsekwencją niedosypiania. Serce musi wówczas ciężej pracować, a ryzyko wystąpienia problemów zdrowotnych, takich jak cukrzyca, uszkodzenia serca i naczyń krwionośnych, wzrasta.

Jak chroniczny brak snu przyczynia się do otyłości?

Kiedy nie śpisz wystarczająco dużo, produkujesz więcej kortyzolu, hormonu stresu. I choć przynosi on korzyści w niektórych sytuacjach, to jednak chroniczne podwyższenie jego poziomu wytrąca układ odpornościowy z równowagi i może wywołać stan zapalny uszkadzający naczynia krwionośne. Dodatkowo kortyzol przyczynia się również do insulinooporności i otyłości. Kiedy nie śpisz wystarczająco długo, szaleją Twoje hormony apetytu, leptyna i grelina. W rezultacie zaczynasz mieć ochotę na pokarmy bogate w tłuszcz i cukier.

Inne konsekwencje braku snu

Jeśli trenujesz siłowo, liczysz na wysoki poziom hormonu wzrostu. Jest to hormon, który pomoże Ci zbudować siłę i rozmiar mięśni, ale nasz organizm wydziela jego największe ilości podczas głębszych faz snu. Kiedy ograniczasz swój czas na sen, zaburzasz ten proces, co niweczy Twoją pracę nad sylwetką. Jak już wiesz, wzrasta także poziom kortyzolu, co dodatkowo wpływa negatywnie na siłę i rozmiar mięśni. Z czasem może także prowadzić do ich utraty.

Ile potrzebujesz snu?

Dla większości dorosłych optymalny czas snu to od 7 do 8 godzin na dobę. Nastolatkowie i dzieci potrzebują go więcej. Oczywiście liczy się również jakość snu. Obecnie wielu z nas spędza dużo czasu przed zaśnięciem, wpatrując się w ekran telefonu lub komputera. Niebieskie światło tych urządzeń może zakłócać sen dlatego, jeśli masz problemy z zasypianiem, odstaw je na kilka godzin przed położeniem się do łóżka. Jeśli możesz, dostosuj ustawienie trybu nocnego, w którym będziesz narażony na mniej niebieskiego światła. Światło to zakłóca produkcję melatoniny, hormonu wytwarzanego przez szyszynkę w mózgu, regulującego czas snu.

Podsumowanie

Nie ma wątpliwości, że wysokiej jakości sen jest niezbędny – nie tylko dla serca, ale dla zdrowia. Niech będzie to priorytet, a nie refleksja. Liczy się również to, ile śpisz oraz jakość snu.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.