Niezależnie od charakteru wykonywanej pracy, dość często komplikuje ona kwestie organizacyjne związane z odżywianiem i przygotowywaniem posiłków. Warto podkreślić, iż często zapominamy o tym, iż jest to tak naprawdę zależność dwukierunkowa – sposób odżywiania posiada istotny wpływ na wydajność pracy, a także nie pozostaje bez znaczenia dla umiejętności skutecznego radzenia sobie ze stresem i jego skutkami. Oto wskazówki praktyczne, które pomogą zapracowanym poprawić wydajność wykonywanych obowiązków:
Nie daj się zaskoczyć!
W nawet najbardziej nieprzewidywalnej pracy można ustalić pewien schemat spożywania posiłków – określić ich liczbę oraz szacunkową porę spożywania. Ważne jest też, aby wygospodarować w miarę możliwości odpowiednią ilość czasu na spożycie posiłku – jedzenie w pośpiechu kończy się zazwyczaj niestrawnością lub zgagą. Należy zapamiętać, iż dobry i elastyczny plan to połowa sukcesu. Działanie spontanicznie w sytuacji, gdy głowa zaprzątnięta jest innymi sprawami zazwyczaj kończy się bezmyślnym zamówieniem pizzy lub hamburgera. Dlatego też posiłki warto przygotować wcześniej i zabrać w pojemnikach do pracy, a także starać się w miarę regularnie je spożywać.
Zrezygnuj z żywieniowych śmieci!
Zarówno umysł, jak i ciało pracują wydajniej, gdy są odpowiednio odżywione. O ile energii dostarczamy zazwyczaj całkiem sporo i bez najmniejszego problemu – dzięki choćby automatom ze słodyczami, o tyle sprawa związana z pełnowartościowym białkiem, zdrowymi tłuszczami i węglowodanami, a także witaminami i składnikami mineralnymi nie wygląda za ciekawie. Zazwyczaj problem zwykliśmy rozwiązywać w postaci suplementu witaminowo- mineralnego, ze szczególnym uwzględnieniem magnezu. Dlatego menu winno opierać się na nieprzetworzonej żywności, będącej źródłem nie tylko kalorii, ale również wszelkich niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania składników. Warto podkreślić, iż dodatkowym mankamentem żywieniowych śmieci, po które tak chętnie sięgają zapracowane osoby jest charakterystyczne zamulenie i brak energii do działania, często połączone z dyskomfortem w przewodzie pokarmowym i kiepskim samopoczuciem.
Dokonuj mądrych wyborów na służbowych spotkaniach!
Służbowe spotkania, bankiety, a także konieczność stołowania się w hotelowej restauracji sprzyjają dokonywaniu nieprzemyślanych wyborów żywieniowych, które następnie odbijają się na wydajności pracy. Ciasta, cukierki, słodzone cukrem napoje, kanapki z białego pieczywa z wędliną, to zdecydowanie niezbyt korzystne wybory. Swoją uwagę warto zwrócić w stronę owoców, warzyw, a podczas obiadów czy kolacji dań z mięsem i rybami – najlepiej w postaci duszonej, pieczonej lub grillowanej.
Nie pij byle czego!
Przede wszystkim nie należy przesadzać z ilością napojów o działaniu pobudzającym – takich jak np. kawa. Zbyt duża ilość stymulantów może wywołać rozdrażnienie, negatywnie wpływać na koncentrację oraz samopoczucie. Zdecydowanie odradzam napoje energetyczne czy też inne płyny będące źródłem sporych ilości cukrów dodanych – w tym również soków i napojów owocowych oraz napojów przygotowywanych z myślą o sportowcach. Wskazane są natomiast soki warzywne, a przede wszystkim wody mineralne – średnio i wysoko zmineralizowane, dostarczające dodatkowych ilości wapnia czy magnezu. Kwestia ilości spożytych płynów również posiada znaczenie dla wydajności pracy – odwodnienie może znacznie osłabić zdolność kojarzenie i koncentracji.
Podsumowanie
Aby poprawić wydajność pracy warto poprawić jakość spożywanego jedzenia oraz napojów. Pomocne będzie działanie zgodnie z opracowanym planem, wcześniejsze przygotowywanie posiłków a także dokonywanie przemyślanych wyborów podczas służbowych spotkań czy bankietów. Należy pamiętać, iż zdrowe menu, oparte na nieprzetworzonej żywności i dopasowane do potrzeb i możliwości danego organizmu pozytywnie wpływa nie tylko na zdrowie i estetykę sylwetki – wpływa także na zdolność kojarzenia, koncentracji, zapamiętywania a także ułatwia walkę ze skutkami stresu.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
