Bardzo często obecnie sprzedawane „spalacze” nie mają nic wspólnego z efedryną, mimo używania zwrotów typu: „ephedran brand extract”. Ta sama kwestia dotyczy, np. kofeiny – zupełnie czym innym jest czysta kofeina w postaci suplementu diety, a picie kawy zawierającej oprócz kofeiny dziesiątki innych związków, w części znoszących działanie kofeiny. Notabene dostrzegli to naukowcy: „zdaniem Grahama, aby wydajnie pobudzić sportowców, należy stosować czystą kofeinę, gdyż spożywając kawę, trudno wywołać efekt ergogeniczny.” [4]
Ogólnie substancje aktywne można by podzielić następująco:
- legalnie występują w suplementach diety,
- są dopuszczone do obrotu w innych krajach i przy tym nielegalnie sprzedawane w Polsce (u nas dane składniki nie są dopuszczone do obrotu),
- „spalacze” wzbogacone farmakologią, która znajduje się w lekach,
- „spalacze” wzbogacone farmakologią, która nie znajduje się już w lekach,
- leki na receptę, z legalnego źródła lub z czarnego rynku,
Grupa pierwsza, legalnie występują w suplementach diety oraz czasem w lekach: kofeina i podobne do niej związki, zielona herbata, bioperyna, synferyna, kapsaicyna, olej z ogórecznika, CLA, chrom. Powszechne w zwykłych „spalaczach” polskich producentów. Często suplementy z różnorakimi związkami są sprzedawane także w aptekach. Skuteczność? Bardzo różna. Bardzo często, np. kofeina jest dodawana do leków (np. coldrex, etopiryna kontrol, aspiryn active i dziesiątki innych).
Grupa druga – leki nielegalne w Polsce – np. „adipex” (fentermina) – dostępny w niektórych krajach, np. Czechy - w Polsce nielegalny. „Belviq” (lorcaserin) – dostępny w USA, w Polsce nielegalnie sprzedawany. Tak samo w tej kategorii mieszczą się produkty z chlorowodorkiem efedryny dostępne na czarnym rynku, często np. leki antyhistaminowe – wiele z nich nigdy nie występowało w obrocie w Polsce. Właściwie można by postawić tutaj znak równości i wrzucić do jednego „worka” viagrę, cialis, sterydy anaboliczno-androgenne, peptydy, hormon wzrostu, IGF-1, insulinę – w końcu farmakologiczne spalacze. Przedstawicielami ostatniej kategorii są, np. clenbuterol, salbutamol, hormony tarczycy (np. T3), DNP. Bardzo wiele z tych produktów jest wytwarzanych na potrzeby czarnego rynku, a opakowania przypominają legalne lekarstwa.
Grupa nr 3 są to „spalacze wzbogacone” farmakologią, która znajduje się w lekach – np. johimbiną (yohimbinium hydrochloricum). Mamy tutaj klasyczną sytuację, typową dla Polski. Johimbina jest masowo sprzedawana na aukcjach, pomimo iż w postaci leku jest tylko na receptę. Dokładnie ta sama sytuacja dotyczy efedryny (w lekach jako chlorowodorek efedryny). W spalaczach tłuszczu wycofana wiele lat temu (w 2003 roku), na podstawie nikłych przesłanek. Kiedyś efedryna masowo występowała w suplementach diety. Taki sam los spotkał m.in. rimonabant w 2009 roku (rzekomo zwiększał tendencje samobójcze) [6] W roku 2011 wybuchł ogromny skandal, lek mediator zabił we Francji setki osób. Jego głównym składnikiem był benfluorex , wywoływał niewydolność zastawek [6,7]. Jak obliczono, mediator w latach 1976-2009 zabił ponad 1300 osób, a do szpitala trafiło 3100 pacjentów!
Niestety, UE często wylewa dziecko z kąpielą i głosi herezje w kontekście efedryny: „Zważywszy na istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa związane ze stosowaniem w żywności ziela przęśli i preparatów z niego, w szczególności w odniesieniu do narażenia na alkaloidy przęśli obecne w suplementach diety, a także zważywszy, że nie można było ustalić żadnego poziomu dziennego spożycia ziela przęśli i preparatów z niego, który nie stwarza zagrożenia dla zdrowia ludzi, należy zakazać stosowania tej substancji w żywności. Ziele przęśli i preparaty z niego należy więc umieścić w części A załącznika III do rozporządzenia (WE) nr 1925/2006”. [2]
Tymczasem, gigantyczne, przekrojowe badania nie wykazały, aby efedryna była zagrożeniem dla zdrowia. [5] Dawka szkodliwa i niegroźna są dobrze znane. Cóż, stało się. Kolejny, znakomity termogenik pozostaje dostępny tylko na czarnym rynku.
Grupa nr 4: to typowe produkty z czarnego rynku, wycofane, zakazane – a nadal stosowane. Przykłady? Geranium (geranamina, DMAA, 1,3-dimethylamina, Methylhexanamine) – wycofana, zakazana w większości krajów. W Internecie? Nadal w obrocie. Sibutramina – lek, zakazana, wycofana w 2010 roku – nadal masowo znajdowan,a np. w „chińskich ziołach” i różnorakich suplementach diety.
GIS argumentuje tę kwestię następująco:
„1,3 - dimetyloamylamine (DMAA) jest substancją aktywną i wymieniona została jako substancja niedozwolona - stymulant określony - zgodnie z „Listą zabronioną 2012” wydaną przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Ponadto brak jest danych naukowych potwierdzających bezpieczeństwo i historię stosowania DMAA do celów żywienia człowieka przed dniem 15 maja 1997 r. W odniesieniu do johimbiny Hcl, Główny Inspektor Sanitarny informuje, że kora johimbiny zawierająca alkaloid johimbinę wykazuje działanie polegające na pobudzaniu ośrodkowego układu nerwowego i ośrodków rdzenia kręgowego.
Dodatkowo w składzie produktu OxyELITE PRO podanego w komunikacie FDA został zadeklarowany składnik aegeline określany również jako N-[2-hydroksy-2 (4-metoksyfenylo) etylo]-3-fenylo-2-propenamid, który nie posiada historii spożycia, a także brak jest danych potwierdzających bezpieczeństwo jego stosowania do celów żywienia człowieka.[...]”
Jak to możliwe, że w internecie kwitnie handel środkami, które nie są dopuszczone do obrotu?
To bardzo proste. Cytując regulacje [1]:
„Podmiot działający na rynku spożywczym, który wprowadza lub ma zamiar wprowadzić po raz pierwszy do obrotu:
- środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego: preparaty do początkowego żywienia niemowląt, dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego, środki spożywcze zaspokajające zapotrzebowanie organizmu przy intensywnym wysiłku fizycznym, zwłaszcza sportowców, środki spożywcze dla osób z zaburzeniami metabolizmu węglowodanów (cukrzyca), środki spożywcze niskosodowe, w tym sole dietetyczne o niskiej zawartości sodu lub bezsodowe, środki spożywcze bezglutenowe; i inne
- suplementy diety: jest obowiązany powiadomić o tym głównego inspektora sanitarnego. Zgodnie z art. 29 ust. 4 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia: powiadomienia, o których mowa powyżej dokonuje się w formie dokumentu elektronicznego powstałego przez wprowadzenie danych do elektronicznego formularza powiadomienia”
Procedura trwa i trwa, zaś handel kwitnie.
Aby nie być gołosłownym:
- USP OXY ELITE PRO – wydano dziesiątki ostrzeżeń w związku z przypadkami śmierci po ww. produkcie, ostrzegał nawet GIS, tymczasem w najlepsze trwa rejestracja pod numerem 6669 (http://rejestrzp.gis.gov.pl/index.php/przegladaj/2015/6660),
Grupa nr 5: leki na receptę, z legalnego źródła lub z czarnego rynku.
Uwaga – czy pamiętasz film „Requiem dla snu”? To, że „tabletka” pochodzi od lekarza, a nie od dilera wcale nie znaczy, że dany preparat nie uzależnia i nie niszczy zdrowia! Zdrowy rozsądek i umiar – ponad wszystko. Wiele pań nabywa leki z nieznanych źródeł, z czego wiele to podróbki. Ich stosowanie jest igraniem z ogniem!
W legalnym obrocie są na przykład:
- orlistat (jedyny zarejestrowany w Polsce lek do leczenia otyłości; blokuje przyswajanie kwasów tłuszczowych poprzez hamowanie aktywności lipazy trzustkowej i żołądkowej przez co upośledza wchłanianie tłuszczów) [12],
- lorcaserin (agonista 5-HTC2 np. pod marką „BELVIQ” w formie HCL; dostępny od 2012 roku tylko w USA [12]); nielegalnie sprowadzany i sprzedawany w Polsce),
- fentermina (sympatykomimetyk np. Qsymia nielegalnie sprowadzany i sprzedawany w Polsce) / topiramat [9, 12] (lek przeciwdrgawkowy; pochodna fruktopiranozy) (dopuszczone w USA, w Polsce fentermina nie jest leganie stosowana, zaś topiramatu nie stosuje się w celach odchudzających),
- naltrexone/bupropion (w Polsce naltrexone nie jest stosowany do odchudzania, zaś np. do kuracji uzależnień od alkoholu, heroiny inych opioidów itd.; zaś chlorowodorek bupropionu stosuje się np. jako antydepresant) [8]
- liraglutide (agonista receptora GLP-1; Liraglutyd (NN2211) jest długo działającym acylowanym analogiem peptydu glukagonopodobnego 1 np. produkt „VICTOZA” - w Polsce nie stosowany do odchudzania),
Do leczenia otyłości nie stosuje się już w wielu krajach:
- amfetaminy – z wiadomych względów wyniszczających organizm, np. benzedrynę wycofano z obrotu. Amfetamina uwalnia aminy katecholowe (noradrenalinę i dopaminę) oraz serotoninę (dodatkowo hamuje wychwyt neuroprzekaźników); uwaga: amfetamina jest dostępna na rynku w USA np. pod nazwami: Adzenys XR-ODT, Dyanavel XR czy Evekeo [14]
- metaamfetaminy – z wiadomych względów wyniszczających organizm; święci triumfy na czarnym rynku jako jeden z najbardziej wyniszczających narkotyków,
- fenmetrazyny (za to wprowadzono do obrotu w 1976 roku fendimetrazynę pod nazwami takimi jak Adipost, Bontril PDM, Bontril Slow Release, Melfiat [15]),
- fenterminy (występuje nad nazwami: Adipex-P, Oby-Cap, Suprenza, T-Diet, Zantryl [16]) - wycofana w 1997 roku, wywołuje zastawkową choroba serca, nadal nielegalnie sprzedawana w Polsce, w USA nadal występują w obrocie produkty z fenterminą, choć dziesiątki innych wycofano [16],
- fenfluraminy – wycofana w 1997 roku, „w opublikowanych w roku 1997 pracach wykazano, że wśród otyłych pacjentów leczonych dłużej niż 4 miesiące fenfluraminą lub deksfenfluraminą pojawiają się przypadki choroby zastawkowej serca lub pierwotnego nadciśnienia płucnego. Doniesienia te spowodowały natychmiastowe wstrzymanie terapii otyłości przy pomocy wymienionych leków” [17],
- phenylpropanolaminy (znanej jako β-hydroxyamphetamina, PPA, norefedryna, 2-amino-1-phenylpropan-1-ol) – wycofano ją z rynku w 2001 roku - powiązano ją z ryzykiem udaru krwotocznego) [10],
- efedryny – należy do grupy nieselektywnych sympatykomimetyków (pobudza receptory adrenergiczne: alfa, beta), wycofana z suplementów w 2003 roku ; nielegalnie sprzedawana w Polsce); przypisano niesłusznie choroby serca i udary; nadal jest składnikiem wielu leków,
- rimonabantu (selektywny antagonista receptora kanabinoidowego CB1; wycofany 23 października 2008) [13]; zwiększał liczbę samobójstw,
- sibutraminy/meridii - inhibitor wychwytu zwrotnego dwóch monoamin tj. serotoniny i noradrenaliny, (wprowadzona do obrotu w 1997 roku w USA, wycofana w październiku 2010 roku; nadal nielegalnie sprzedawana w Polsce); może powodować zawały, udary mózgu, zatrzymanie akcji serca, (była składnikiem nie wykazany w składzie „spalacza” VENOM HYPERDRIVE 3.0),
- contrave (bupropion z naltrexonem) – np. wycofano w USA w 2011 roku; wrócił na rynek w 2014 roku; odnotowywano samobójstwa, uszkodzenia wątroby, jaskrę;
- mediatora (benfluorex) – zabił we Francji przynajmniej 1300 osób (wycofany w 2011 roku); wpływał on na niewydolność zastawek serca,
- amfepramonu,
- DNP –trucizna, zabił dziesiątki osób – pierwszą osobę w roku 1916, do redukcji tłuszczu używany od 1933 roku - DNP jest nadal nielegalnie sprzedawany w Polsce („aktualnie dwunitrofenol stosowany jest jako środek konserwujący drewno” [17] ),
- Phen-fen – czyli fenterminy połączonej z fenfluraminą – nasilało objawy uszkodzenia zastawek serca [17], wycofano się szybko z tego pomysłu,
W bardzo ograniczonym dostępie pozostaje w USA, np. Mazynodol (do leczenia dystrofii Duchenne). W USA wycofano, np. contrave czy rimonabant. W drugiej części tekstu omówię fenterminę i jej praktyczne właściwości odchudzające.