Dysproporcje siłowe to zupełnie naturalne zjawisko, które polega na tym, że jedna ze stron naszego ciała jest silniejsza od drugiej. Widzimy to wyraźnie w momencie, gdy rozpoczynamy treningi na siłowni, a przykładowo jedną z rąk możemy podnieść/wycisnąć większy ciężar niż drugą.
Obserwujemy to poprzez nierówne prowadzenie sztangi, np. podczas wyciskania leżąc lub też w momencie, gdy trenujemy na hantlach, że jedna ze stron ciała jest w stanie wykonać jeszcze 2-3 powtórzenia, a druga już nie ma sił. Jak wyrównać siłę mięśniową? Jak trenować, aby pozbyć się dysproporcji? Dowiesz się tego, czytając dalszą część tekstu.
Od czego zależą dysproporcje?
Jak wspomniałem na wstępie, jest to zjawisko całkowicie naturalne. Nasze ciało zazwyczaj dysponuje stroną dominującą - silniejszą i bardziej funkcjonalną, jak i stroną słabszą i mniej sprawną. Zdecydowana większość populacji to osoby praworęczne, dlatego zazwyczaj to prawa strona ciała jest dużo silniejsza niż strona lewa. Oczywiście istnieją również osoby, które obie strony ciała mają tak samo silne, tak samo wykształcone i nie mają one problemów z różnicą w sile kończyn. Musimy również wspomnieć o kwestii wizualnej. Zazwyczaj nasze ciało również posiada inne obwody kończyny prawej i kończyny lewej, jak również nieco inne ułożenie oka, nosa, ust po lewej i prawej stronie. Inne również może być ukształtowanie brzuśców mięśniowych.
Jak sobie z nimi radzić?
Przede wszystkim musimy zadbać o odpowiednią technikę wykonywania ćwiczeń. W przypadku znacznej dysproporcji siłowej zaleca się, aby zrezygnować całkowicie ze sztangi, a trening oprzeć na ćwiczeniach z hantlami. Oczywiście nie wszystkie grupy mięśniowe będą wymagać, aby wykonywać ćwiczenia wyłącznie na hantlach. Martwy ciąg, wiosłowanie sztangą, czy przysiady, zazwyczaj nie stanowią problemu.
Co ma na celu zamiana sztangi na hantle?
Po pierwsze dajemy możliwość zaangażowania równie mocno obu stron ciała. Zwiększy to czucie mięśniowe trenowanych grup i pozwoli obciążyć obie strony taką samą pracą.
Po drugie strona silniejsza nie będzie pomagać stronie słabszej. Jeżeli wyciskamy hantle, to nie ma możliwości, aby silniejsza strona ciała wspomagała ruch strony słabszej. W przypadku sztangi jedna z rąk może pomagać drugiej, przez co ruch jest dużo łatwiejszy i może okazać się, że strona słabsza wykona mniejszy wysiłek. Nie będzie to przeciwdziałać zmniejszaniu się dysproporcji.
Czy zwieszać obciążenie po silniejszej stronie?
Czasami w głowach osób trenujących rodzi się pomysł na to, aby zwiększać obciążenie po tej stronie ciała, która ma więcej siły. Osobiście nie polecam tego typu rozwiązania, aby na przykład podczas wyciskania hantli w leżeniu, silniejsza strona wyciskała cięższe sztangielki, niż strona słabsza. Tego typu działanie sprowadzi się do tego, że dysproporcja będzie dalej utrzymywana. Nie damy sobie możliwości na wzmocnienie strony słabszej, może to też nasilać ryzyko kontuzji i sprzyjać innym dysproporcjom.
O czym należy pamiętać?
Dysproporcje siłowe to naturalne zjawisko.
Aby przeciwdziałać dysproporcjom, skorzystaj z ćwiczeń na hantlach.
Nie zwiększaj obciążenia po stronie silniejszej ciała, poczekaj do momentu wyrównania się siły obu kończyn.
Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.
